Kontroler RAZER Kishi Ultra Czarny

Nie jestem fanem gier mobilnych głównie przez to, że nie lubię sterowania dotykowego. Jedyną opcją dla mnie do takich gier jest podpięcie na BT pada lub urządzenie typu Razer Kishi. Wcześniej korzystałem z pierwszej wersji Kishi, ale nie byłem do końca zadowolony. Niby fajnie, ale było czuć, że to nie jest poważny pad, a w pewien sposób atrapa, która pomagała, ale daleko jej było do ideału. Na początku roku zmieniłem telefon na model Ultra i nawet bez etui po prostu nie pasował do starego Kishi i pomyślałem, że czas rozejrzeć się za czymś nowym. Po obejrzeniu wielu recenzji, zobaczeniu co jest dostępne na rynku postanowiłem postawić na Razer Kishi Ultra. Pad jest wykonany bardzo solidnie. Bez etui mieści się w nim bez problemu Galaxy S24 Ultra. Z etui też można używać, ale nie może być ono zbyt grube, bo port USB może nie sięgać po wtyczki USB przez, którą odbywa się komunikacja pada z telefonem. Pad radzi sobie świetnie. Jest wygodny, dobrze leży, waga też jest odpowiednia. Przyciski trochę klikają (słychać to), ale dla mnie to nie problem :) Testowałem Game Pass Cloud i wszystko śmiga, sprawdzałem ze Steam Link i też wszystko super. Wyzwaniem jest granie w gry z PS5 zdalnie z konsoli (zamiast PS Portal) - w tym przypadku potrzebna jest dodatkowa aplikacja (płatna), która udaje, że gramy na padzie zgodnym z PS5. Generalnie bardzo ciekawe urządzenie. Dosyć drogie, ale naprawdę bardzo dobrze wykonane i działa tak jak powinno. Na pewno warte uwagi, jeśli ktoś szuka tego typu urządzenia.