Wybieramy cichy klimatyzator – ranking [TOP10]

Poradniki Eksperta

Wybraliśmy tylko takie, które nadają się do mieszkań czy domków już stojących. Urządzenia, o których mowa, należą do cichych, a najbardziej popularne są modele typu split i multsplit – gdy chcemy schładzać dwa, trzy pomieszczenia na raz (np. pokój dzienny i sypialnię). Modele pracują najciszej, zwłaszcza gdy mowa o jednostkach wewnętrznych. Jednostkę zewnętrzną trzeba postawić na zewnątrz i pół biedy, kiedy ma się balkon (muszą stać na posadzce, a także nie być narażone na nasłonecznienie), gorzej, gdy trzeba ją przytwierdzić do elewacji. Należy, bowiem mieć na to zgodę administratora budynku, np., spółdzielni, a nawet sąsiadów, bo chociaż jednostka wewnętrzna pracuje dość cicho, będzie do nich docierał szum z jednostki zewnętrznej. Co innego, gdy mieszkamy w domku jednorodzinnym, którego jesteśmy właścicielem, gdyż taka zgoda nie jest w takiej sytuacji potrzebna. Jeśli domek wynajmujemy, musi się zgodzić jego właściciel. Taki klimatyzator trzeba też umieć zainstalować i mimo iż jest do tego instrukcja, lepiej oddać montaż w ręce specjalistów. Firmy sprzedające klimatyzatory stacjonarne oferują sprzedaż razem z montażem i warto wiedzieć, że w przypadku, gdy wybieramy kupno wraz z założeniem modelu, podatek VAT spada do ok. 8 proc.

Ma to być cichy klimatyzator, a głośność podawana jest na etykietach energetycznych (osobno podawane są także: klasa energetyczne chłodzenia i klasa energetyczna grzania). Urządzenia typu split potrafią nawet emitować już od 19 dB, mowa oczywiście o jednostkach wewnętrznych. Jeżeli przyjmiemy, że normalna rozmowa dwóch osób wynosi ok. 55 dB, to nawet górna granica, która wynosi 63 dB (zależnie od modelu) nie wydaje się za głośna. Jednostki zewnętrzne emitują nieco większy hałas, a wynosi on od ok. 50 do 68 dB (zależnie od modelu), jeśli dodać do tego hałas, jeśli dom jest przy ulicy, to w ogóle praca najgłośniejszego klimatyzatora wydaje się cicha „cicha”. Można również ustawić sobie na pilocie, bo to on steruje pracą urządzenia, tryb cichy albo nocny, a urządzenie nie będzie uciążliwe dla uszu.

Urządzenia typu split (multisplit) mają także zainstalowane pompy ciepła. I, gdy latem w upały chłodzą wnętrza, tak i wiosną oraz jesienią, gdy kaloryfery nie grzeją, potrafią dogrzać mieszkanie. Wystarczy włączyć na pilocie, odpowiedni tryb pracy. W klimatyzatorach zastosowanie pompy ciepła ma duży wpływ na współczynnik wydajności chłodniczej oraz współczynnik wydajności grzejnej. Dzięki niej klimatyzator zużywa małe ilości energii elektrycznej, a użytkownicy uzyskują kilkakrotnie więcej energii cieplnej.

Oczyszczają powietrze, nawilżają lub osuszają je oraz jonizuję. Mają nawet 20 trybów pracy oraz wykorzystują kilkanaście technologii, które jednak odnoszą się do różnych producentów.

Klimatyzacja w domu nikogo już nie dziwi, a wybór jest duży i można dobrać klimatyzator do swojego mieszkania. Ideałem jest to, żeby chłodził w upalne lato, a zimą grzał. Te urządzenia przeznaczone do mieszkań mogą być: chłodzące, chłodząco-ogrzewające, a te ostatnie mogą też mieć inne funkcje, jak np. oczyszczanie powietrza. W tej grupie, klimatyzatorów do domu, znajdują się klimatyzatory przenośne, w których skraplacz i parownik znajdują się w jednym urządzeniu i stacjonarne typu split – składające się z jednostki wewnętrznej (w niej znajduje się parownik) montowanej, np. na ścianie pokoju oraz jednej zewnętrznej (tu jest skraplacz) i te dwie jednostki są ze sobą połączone przewodami chłodniczymi. Jeśli chcemy schłodzić dwa, trzy pomieszczenia trzeba wybrać urządzenie o nazwie multisplit, które wyposażone jest w dwie, trzy jednostki wewnętrzne i zewnętrzną, do której można je podłączyć.