Telewizor SAMSUNG QE75QN91A 75" MINILED 4K 120Hz Tizen TV Full Array HDMI 2.1

Telewizor rewelacyjnie odtwarza obraz. Kolory są tak żywe jak w rzeczywistości. Rewelacyjnie wyświetla każdy szczegół, nawet w mocno nasłonecznionym pomieszczeniu. Wbudowane głośniki robią mega robotę, oglądając mecz czy film ma się wrażenie, że jest się w samym środku akcji. Telewizor zaskakuje nie tylko obrazem i dźwiękiem, ale również systemem smart, który jest bardzo intuicyjny i rozbudowany. #PromocjaSamsungCashbackBigTv2 #OpiniazPromocjiCashback

Bardzo fajny tv :) Robi wrażenie

TV praktycznie w jakości kinowej! Świetne kolory, barwy i nasycenie. Funkcja antyrefleksu światła działa i nic nie przeszkadza nam w oglądaniu także w świetle dziennym lub słońcu. Sprzęt spełnia moje oczekiwania i zdecydowanie polecam go wymagającemu użytkownikowi i nie tylko !

Chciałbym się podzielić moimi spostrzeżeniami po ponad tygodniu obcowania z Neo Qled w rozmiarze 75”, jak już pierwsze emocje opadły. Dostawa, rozpakowanie i ustawienie przebiegły bardzo sprawnie pomimo znacznych rozmiarów paczki jak i sporego ciężaru samego TV. Dużym ułatwieniem jest, że składa się go w pozycji pionowej, a na samej postawie stoi bardzo stabilnie. Pierwsza konfiguracja jest możliwa za pomocą smarfona i aplikacji SmartThings. Autorski system Tizen jest bardzo szybki i w miarę dobrze poukładany więc samo sterowanie za pomocą zmyślnego pilota jest intuicyjne i mało irytujące. To samo dotyczy zarządzania aplikacjami, działają w większości w tle i dostęp do nich jest błyskawiczny np. w przypadku YouTube i Netflix. Z funkcji smart ma też chyba wszystko co jest potrzebne i więcej. Sam wygląd TV jest imponujący i elegancki. Cienka konstrukcja i zastosowane technologia powoduje jednak pewne kompromisy co do jakości, które są mniej lub bardziej irytujące. Zacznijmy od dźwięku. Tu jest sprawa prosta. Trzeba dokupić od razu soundbar i to od razu HW-Q950A by pasował do klasy TV. Wtedy dzięki zastosowaniu Q-Symphony grają 24 głośniki o mocy prawie 700W i to słychać, dźwięk jest doskonale zgrany z obrazem. No i najważniejsze w TV. Na poważnie są do oglądania tylko dwa tryby, obydwa kinowe. Kolory są wtedy bardzo bogate a biel w miarę dobra. Zaskakująco dobre a nawet szalone są kąty pod jakimi można oglądać ten ekran bez wyblakłych kolorów. Warto też od razu włączyć wyrazistość obrazu. To działa i to jak. Kto raz tego doznał dla tego wszystko bez tego będzie skaczące i nieostre. Moc procesora i zastosowane algorytmy gubią się sporadycznie. Czerń i kontrast są naprawdę bardzo dobre, a niewielkie wpadki lokalnego podświetlenia są widoczne w specyficznych wypadkach i moim zdaniem stanowią „urok” tej technologii a cała dyskusja nad przewagą w tym wypadku oled mocno przesadzona. Za to w drugą stronę jest rewelacyjnie. Poziom jasności jest chyba nie osiągalny w żadnym innym tv. Już nawet nie chodzi o możliwość oglądania w jasnym pomieszczeniu ale o efekty HDR. Wrażenia są spektakularne. Szczególnie widać to było w Fundacji z Apple TV+. Bez zdradzania fabuły wybuchy w kosmosie są oślepiające a realizm zdumiewający. To samo w innych produkcjach jak np. ktoś latarką świeci to człowiek odwraca głowę by sprawdzić czy za nami jest promień światła na ścianie. Nie widać też spadku jasności przy większych powierzchniach. Niestety jest coś o czym trzeba napisać bo może komuś mocniej przeszkadzać niż poświaty. Chodzi oczywiście o efekt brudnego ekranu lub nierównego podświetlenia. W tym wypadku widać pionowe pasy o różnym odcieniu. Efekt jest na pograniczu postrzegania ale jeśli go ktoś raz wypatrzy to może irytować. Widać go na jednolitych tłach i mocnym podświetleniu. Jest to chyba spowodowane zastosowaną technologią mini led i samą wielkością ekranu, a nie samym zabrudzeniem matrycy. Po prostu coś za coś i na chwilę obecną nie ma doskonałej technologii a i oledy mają swoje bolączki. Ale dość narzekania. Oglądanie wszystkich treści na tym tv do bajka. I jest to spowodowane wielkością i realizmem obrazu. 75" to już iście kinowy rozmiar. Jeśli oglądamy sceny na ulicy to czujemy się jak w tłumie. Batalie w kosmosie urzekają przestrzenią i szczegółami. Aktorzy wyglądają bardziej ludzko, bo widać ich niedoskonałości. W czasie oglądania na YouTube nowego filmu z za kierownicy Ariela Atoma brakuje tylko wiatru we włosach a i tak po przekroczeniu 200 mamy je postawione wszystkie. Efekt tu i teraz jest niesamowity. Koncerty nabierają nowego znaczenia obcowania z muzyką. Podczas oglądania meczów kibicujemy z trybun. Zaskakująco dobrze wyglądają materiały w FHD jak i z HD sprawnie odtwarzane z pomięci. Procesor i algorytmy dobrze skalują, ale prawdziwym żywiołem dla tego zestawu jest UHD z HDR i Dolby Atmos. Wydaje mi się, że pomimo znacznej ceny jest to jednak najbardziej opłacalny tv na rynku. Bo co innego 77" oled, ale bez soundbara? No to mamy po części efektu kina. Na pewno też nie ustawiłbym na nim na stale takiej jasności jaką tu mam przy załączonym czujniku światła i redukcji jasności oszczędzającej energię. A nie należy sie też obawiać dużego ekranu. Często po zakupie 55" ludzie zdaja sobie sobie sprawę, że mógłby być jednak większy. Np 65". Też ok. Ale tak na serio prawdziwa magia zaczyna się od QE75QN91A.

Dzień dobry. Może komuś przyda się moja ocena NeoQled Samsunga. Przy dużym rozmiarze jakość tv przy oglądaniu w relatywnie małym pokoju ma duże znaczenie. W tym przypadku nie ma się co obawiać nadmiarowego rozmiaru. Samsung nieźle to wykombinował i systemy elektroniczne oraz podświetlanie mini led dają radę. Ale po kolei. Telewizor dotarł w dość sporym kartonie i jest bardzo ciężki. Sprytny jest system montażu stopy przy stojącym tv. Ale i tak trzeba się nadźwigać, bo stopa ciężka jak nie wiem. Dziwi zaś brak wkrętów z uchem do zabezpieczenia tv przed upadkiem do przodu. W poprzednim dużo mniejszym tv konkurencji były w zestawie. Trzeba było coś na szybko wykombinować. Ale dalej już jest dobrze. TV jest solidnie zbudowany. Gniazda łatwo dostępne. Po podpięciu do dekodera UPC skorzystaliśmy z dostępnej pierwszej konfiguracji za pomocą smarfona i aplikacji Samsung SmartThings. I tu uwaga. Trzeba chyba mocniejszego smarfona bo na podstawowym M21 muli połączenie z tv. Poza tym gładko poszło choć nie wykryło modelu dekodera UPC 4K. To podstawowe źródło sygnału nie zostało też domyślnie dodane do ekranu głównego, choć wszystkie inne serwisy już tak. Sam system jest jednocześnie prosty ale i trochę przekombinowany. Działa jednak niesamowicie szybko. Na nic się nie czeka. Przejście z YouTube do Netflixa trwa mrugnięcie oka. Pilot za to też przekombinowany. Teraz coś o czymś chyba najważniejszym :-) Obraz jest spektakularny. Jak to określił wnuk po odpaleniu ulubionego serialu w UHD ,,czegoś takiego jeszcze nie widziałem nawet w sklepie. Dlaczego Samsung nie dodaje do tego gratis maszynki do popcornu?". Nawet kanały z dekodera w HD są bardzo ładnie skalowane. Mówimy tu o filmach i serialach. Efekt kina w domu jest co chwila odczuwalny i po prostu przy oglądaniu najnowszych produkcji wgniata w kanapę. Tak samo treści odtwarzane z pena w skromnych rozdzielczościach zaskakująco dobrze wyglądają. TV jest podstawowo ustawiony wg zaleceń hdtvpolska przy recenzji modelu 95 i na dzień dobry bez kalibracji kolory i biel są ok. Co do kontrastu nie jest to oczywiście oled, ale w tym modelu i rozmiarze jest chyba ponad tysiąc stref podświetleń to przyczepić się mogą tylko marudy. Nawet przy oglądaniu nocą jest efekt czerni tam gdzie ma być. Poświaty występują minimalnie i jak ktoś się nie zna to nie zauważy, ba uzna nawet, że tak ma być bo występuje w specyficznych wypadkach. Mi nie przeszkadza a za to efekty w HDR dają po oczach prawie jak prawdziwe słońce. Przy oglądaniu w dzień tv jest też bardzo jasny. Można oglądać przy pełnym słońcu w oknie bez obawy o wypalenie matrycy jak w oledach. Trochę tylko w tym przeszkadza odbicie lustrzane, którego powłoka ekranu tak skutecznie już nie likwiduje. Swobodnie można też w mniej słoneczne dni lub w nocy włączyć w opcjach oszczędzania optymalizację jasności jak i nawet redukcję jasności. Co do treści sportowych to obraz jest bez rozmycia ruchu nie ma jednak z UPC takiej spodziewanej rodzielczości. Mimo to ogląda się znakomicie. Dużo zależy od tego jak nadają. Trzeba poczekać na mecze na stałe w UHD. To samo dotyczy wszystkich programów rozrywkowych dostępnych w naszych stacjach tv, widać różnicę w realizacji. Kąty pod jakimi można oglądać to na wprost z kanapy jest najlepiej, ale i z fotela obok z ok. 45 stopni jest dobrze, ale kto ogląda i po co pod większymi? Co do dźwięku ze współczesnych cieniutkich tv, to cudów nie ma. Za to warto dokupić grajbelkę Samsunga z opcją dźwięku z głośników z tv + z grajbelki i subwoofera. Wtedy głośniki w tv mają sens. Gra to wtedy przy załączeniu dopasowującego się dźwięku efektownie i bardziej spójnie z obrazem niż z samej grajbelki. Efekty dźwiękowe są też kinowe nawet bez dolby atmos, jak oczywiście sąsiedzi pozwolą. Nawet muzyka wtedy gra niezwykle uroczo i można się poczuć jak na koncercie. Nie ma rzecz jasna takiej głębi jak w prawdziwym porządnym stereo i scena jest raczej od ekranu w pokoju. Niestety wnuk jeszcze nie przetestował gier i systemu zwiększania ilości k/s, ale po tym jak to działa w filmach pewnie będzie rewelacyjnie. Mogę śmiało polecić ten tv przede wszystkim zamiast biletów do kina. Ale trochę drogo wychodzi. Tylko co robić jak kina co chwila zamykają. Do widzenia. #AkcjaKorzyscWkazdymCalu

#AkcjaKorzyscWkazdymCalu. Witam zdecydowałem się na wymianę TV ponieważ mój Philips 48" LCD ma już 16 lat i pora na zasłużoną emeryturę. Po wielu dniach oglądania w sklepach, czytania opinii wybór padł na SAMSUNGA QE75QN91A 75" MINILED 4K 120Hz Tizen TV Full Array HDMI 2.1. Kiedy sprzęt dotarł do domu trochę się przeraziłem rozmiarami kartonu - ogromny. Rozpakowanie i umocowanie na metalowej stopce poszło bardzo sprawnie. Obawiałem się czy taki ogromny TV będzie stabilny na relatywnie małej podstawie ale postawiony na szafkę stoi stabilnie. Pierwsze uruchomienie, kalibracja, połączenie z domową siecią wifi szybko i bez problemu. TV pobrał aktualizację, wykrył dekoder Polsatu i pokazał się czyściutki obraz tak wyraźny i ostry iż na początku oczy nie mogły się przyzwyczaić. Kolory piękne i żywe, czerń moim zdaniem nie odbiega jakością od tej prezentowanej w Oledach. Autorski system Samsunga Tizen działa bardzo płynnie i ma tyle ile potrzeba bez zbędnych aplikacji z których prawie nikt nie korzysta a tylko zamulaja system. Dźwięk czyściutki, dialogi wyraźne, moc też jest ale to tylko moje własne sugestie - przydał by się jednotypowy głośnik niskotonowy i byłoby super. Można oczywiście dokupić kino domowe lub soundbar i będzie jak w kinie. Sam telewizor wygląda bardzo pięknie, cieniutki z prawie niewidoczną ramką zewnętrzna. Jakość materiałów bardzo wysoka. Pilot na początku trochę może dziwić - jak tu coś przełączyć, okazuje się, że to co jest całkowicie wystarcza, dodatkowo bateria słoneczna i możliwość ładowania przez usb. Koniec problemów z wiecznie wypadającą pokrywą baterii. Telewizor może tani nie był ale naprawdę warto było.

Przy dostawie mowę odejmuje rozmiar opakowania. Dopiero wtedy dociera do nas rozmiar. Rozpakowanie i ustawienie zajmują czas i warto mieć dwie silne osoby do poradzenia sobie z wyciągnięciem i ustawieniem telewizora na właściwym miejscu. Na samej postawie stoi bardzo stabilnie. Czekam na uchwyt żeby go powiesić na ścianie - to najrozsądniejsza opcja jeśli jest miejsce oczywiście. Pierwsza konfiguracja jest łatwa i telewizor sam prowadzi nas krok po kroku. System Tizen jest bardzo szybki, aplikacje otwierają się sprawnie, bez opóźnień. Można dodać nowe chociaż jeśli szukasz NC+ Go czy też CDA to ich nie ma. Szkoda.Pilot jak dla mnie rewelacja. Bez zbędnych fajerwerków, mały, lekki, leży w dłoni jakby szyty na miarę. Wygląd TV powala. Majestatyczna wielkość połączona z elegancją. Po włączeniu programu przyrodniczego oszałamiają kolory. Obraz przy pierwszym włączeniu jest niesamowicie jasny - wypala oczy wręcz. Skorygowałem o połowę kontrast i jasność i dopiero wtedy niuanse czerni i przejść tonalnych w pełni są dostrzegalne. Dźwięk dość płaski, bas nie zachwyca choć i tak daje radę. Do normalnego oglądania nie ma potrzeby używania zewnętrznego amplitunera. Do filmów bez soundbara czy amplitunera się nie obejdzie. Zaskakująco dobre kąty pod jakimi można oglądać programy bez utraty jakości obrazu. Ogólnie bardzo polecam zakup. Nie wahajcie się kupić od razu 75" - naprawdę warto, a po paru wieczorach telewizor wyda wam się ... mały? Niech moc będzie z wami.

Zakup wysokiej jakości sprzętu RTV to zawsze duże wyzwanie – tu ważna jest przede wszystkim korelacja ceny do jakości. Szukając telewizora skupiłem się przede wszystkim na tym aby spełnił moje wymagania pod względem: jakości obrazu, wielkości matrycy, obecności najnowszych złączy HDMI. Telewizor SAMSUNG QE75QN91A 75" MINILED 4K 120Hz Tizen TV Full Array HDMI 2.1 spełnił moje oczekiwania z nawiązką: charakteryzuje go bardzo dobre odwzorowanie kolorów, wysoki poziom jasności i bardzo dobry kontrast. Z czystym sumieniem, mogę stwierdzić, że ten sprzęt jakością obrazu nie ustępuje telewizorom OLED. Telewizor został zainstalowany w salonie, który jest bardzo nasłoneczniony, dlatego istotny był wybór sprzętu, który nie straci na jakości obrazu, pomimo dużej ilości naturalnego światła w pomieszczeniu. Warto również zauważyć, że telewizor posiada szerokie kąty widzenia, czyli oglądając programy telewizyjne w rożnych miejscach w salonie, obraz również nie traci na jakości. Dużą przyjemnością jest oglądanie filmów w jakości 4K – genialne odwzorowanie barw i bardzo dobry kontrast. Telewizor ma intuicyjny w obsłudze interfejs z popularnymi aplikacjami streamingowymi. Plus za ładowanie pilota poprzez łącze USB i światło słoneczne – koniec problemów z szukaniem baterii :) Świetnie sprawdza się w połączeniu z konsolami. Z minusów – trochę czasu upłynie zanim przyzwyczaję się do obsługi pilota ;) #AkcjaKorzyscWKazdymCalu.

Już przy pierwszej wizycie w sklepie zaskoczyła mnie jakość materiału demo. Przed zakupem lubię rozważać różne opcje, oglądać konkurencyjne oferty, zdobyć jak najwięcej informacji o produktach i zastosowanych technologiach.. Zastanawiałem się nad serią Nano Cell, potem OLED. Mini Led jednak wypadał najlepiej w tych porównaniach. Intensywne kolory, jasność i głęboka czerń są mocną stroną tej technologii. Pilot, jego menu i konfiguracja z TV to zupełnie nowa jakość. LG miało coś podobnego w pilocie Magic, ale ten w Samsungu to duży postęp. Z przyjemnością ogląda się na tym filmy 4K w serwisach streamingowym. Bardzo proste i łatwe menu telewizora. Trochę sie jeszcze nim pobawię i wtedy zastanowię się nad firmową optymalizacją. Bardzo dobrze współpracuje z moim kinem domowym, chociaż do codziennego oglądania zupełnie wystarczą wewnętrzne głośniki 60W. Błyskawicznie czyta materiały z USB. Wad jeszcze nie odkryłem (no może poza wyjątkiem absorbowania sporej dawki czasu). Zdecydowanie polecam! #AkcjaKorzyscWkazdymCalu

Decyzja o zakupie telewizora Samsung poprzedziły wielomiesięczne poszukiwania artykułów i materiałów na YouTube o różnych modelach różnych producentów. Wybierałem pomiędzy Sony Bravia XR-75X95J, Samsung Neo QLED 2021 QE75QN91A i LG OLED77C11LB. Skłaniałem się do zakupu Samsunga ale wahałem się długo obawiając się dużej straty jakości obrazu przy włączonym Local Dimming oraz poświaty przy np. napisach na czarnym tle. Ale w końcu wybrałem się do sklepu z pendrivem z testami i początkiem Gwiezdnych wojen. Obraz był bardzo dobry, ostry bez poświat. Sport, na którym też mi zależało wypadał na ekranie znakomicie. Porównałem to samo na Sony i obrazy były bardzo porównywalne ale Samsung jest po prostu ładniejszy, bardzo smukły i tańszy. A jak nie widzisz różnicy po co przepłacać. Do OLEDów zniechęciła mnie biel, która wygląda na przybrudzoną. Po rozpakowaniu i podłączeniu jestem zachwycony jakością obrazu i dźwięku. #AkcjaKorzyscWkazdymCalu