Jak wyznaczyć trasę rowerową?

Najczęściej jeździmy w bliższych lub dalszych okolicach domu, jednak przychodzi moment, gdy jazda wokół niego staje się nudna. Przejechaliśmy już wszystkie trasy w promieniu 30 km i znamy każdą wioskę, każdą drogę i wszystkie skróty. Potrzebujemy czegoś więcej i to jest właśnie czas, żeby należy zaplanować nową, dłuższą trasę na weekendowe wypady. Zastanawiając się, jak wyznaczyć trasę rowerową, powinniśmy wziąć pod uwagę dość dużo czynników, aby wycieczka była udana. Po pierwsze – długość trasy powinna być dostosowana do naszych możliwości oraz do możliwości naszego roweru. Powinniśmy też wziąć pod uwagę pogodę i to, jaki ekwipunek na tę trasę zabrać. Mamy wiele możliwości wyznaczenia trasy na weekendowe lub nawet kilkudniowe wypady. To opowieści znajomych, gdzie warto jechać, zwykła papierowa mapa i zaznaczenie punktów, które chcemy odwiedzić oraz najnowsza technologia, czyli wykorzystanie nawigacji do wyznaczenia trasy.

Przede wszystkim, musimy trasę dopasować do roweru, na którym chcemy ją pokonać. Nie wybierzemy przecież trasy przez las, pola i łąki, jeżeli poruszamy się rowerem szosowym, jak również nie wybierzemy asfaltowych dróg, gdy jeździmy na rowerze górskim. O ile druga opcja jest możliwa (nawet jeśli może się wydawać dziwna), to jazda na rowerze szosowym z wąskimi oponami, poza drogami utwardzonymi, może być nie tylko mało przyjemna, ale w pewnych warunkach wręcz niemożliwa i niszcząca dla naszego roweru. Planując trasę, uwzględniamy więc możliwości naszego pojazdu oraz nasze preferencje. Skoro wybraliśmy rower górski lub crossowy, będziemy się raczej poruszać po bezdrożach, nastawieni na trudniejsze trasy i podziwianie przyrody, niż jazdę po utwardzonych drogach miedzy samochodami. Oczywiście są rowery, które potrafią pogodzić różne rodzaje tras, jak crossowy czy gravel – i to też podczas planowania różnych etapów trasy możemy uwzględnić.

W planowaniu uwzględnijmy także nasze możliwości. Jeżeli dotychczas na rowerze poruszaliśmy się po równinach, to wybierając się w góry, szczególnie po raz pierwszy, zmniejszmy długości tras o 1/3, przynajmniej na początku, dopóki nie poznamy swoich możliwości. Oczywiście inaczej będzie wyglądało planowanie trasy na rower szosowy. Jest znacznie łatwiejsze, bo najwięcej tras zaznaczonych na mapach i nawigacjach, to właśnie drogi utwardzone. Drogi leśne i polne, nie zawsze są w nich uwzględnione. Tak więc, trasy na rower górski, szczególnie te bardziej wymagające, ciężej będzie zaplanować.

Rowery w naszej ofercie:

Zaleta – to przede wszystkim możliwość zobaczenia całej trasy na raz. Wystarczy rozwinąć mapę i mamy szerokie pole widzenia, nie tak jak w małym ekranie nawigacji – jedynie fragmentu. Mapa posłuży nam zawsze. Nie wyczerpie się bateria, która uniemożliwi zlokalizowanie, gdzie jesteśmy i dotarcie do celu. Oczywiście ma też wady – zwijanie i rozwijanie, posiadanie kilku map, jak i cały czas powstające trasy i nowe miejsca warte odwiedzenia, które się nie zaktualizują, jak np. w mapach google.

Dostęp do komputera i telefonu z internetem, ma dzisiaj praktycznie każdy. Każdy więc ma dostęp do map i nawigacji. Wyznaczanie tras, jest tu banalnie proste. Wpisujemy punkt startu oraz mety i mamy wyznaczoną trasę. Dodatkowo możemy dołożyć też kilka punktów pośrednich na trasie i uzyskamy jedną lub nawet kilka propozycji szlaków. Policzona zostanie nie tylko długość trasy, ale i przewidywany czas jej pokonania. Mapy google mają możliwość wyznaczania tras głównie dla samochodów, ale jest też możliwość wybrania tras dla pieszych i rowerzystów. Ważne jest więc, aby wybrać odpowiedni środek komunikacji, którym się poruszamy. Podczas planowania, zostaną wówczas wzięte pod uwagę ścieżki rowerowe, czasami też drogi gruntowe oraz leśne. Jednak google wyznacza je według swoich algorytmów, które – o ile dość dobrze sprawdzą się w mieście – to niekoniecznie w terenie. Nie mamy kontroli nad tym, po jakiego typu nawierzchni będziemy jechać. Tego, co zaplanujemy na ekranie komputera, nie możemy też w łatwy sposób przenieść do nawigacji, czy telefonu komórkowego. Są też inne wady. Trasa zaplanowana w telefonie, szybko go rozładuje, gdy non stop będziemy mieli włączony ekran i nawigację. Aby wszystko sprawnie działało, musimy też być w zasięgu sieci komórkowej, co nie zawsze jest możliwe pośrodku lasu, czy pola.

Skoro mamy nawigację na wyposażeniu każdego nowego samochodu, w komórce czy komputerze, nie mogło też zabraknąć nawigacji dedykowanej do jazdy na rowerze. Są to komputery rowerowe, które służą jednocześnie jako licznik. W zależności od intensywności użytkowania, akumulator, który ładujemy ładowarką telefonu, starczy nam nawet na kilka dni. Możemy je także aktualizować i mieć przy sobie zawsze najświeższe mapy.

W zależności od producenta nawigacji rowerowej, dostajemy do niej oprogramowanie, w którym łatwo jest zaplanować trasę. W celu lepszego jej dopasowania do naszych potrzeb, mamy możliwość wybrania roweru, na jakim będziemy ją pokonywać oraz wybrania rodzaju nawierzchni, po jakich chcemy się poruszać. Możemy też wybrać poziom trudności trasy oraz skorzystać z tras innych użytkowników. Jak już ustalimy trasę, przesyłamy ją bezprzewodowo, na przykład za pomocą bluetooth’a lub przewodowo – kabelkiem – do nawigacji. Oczywiście są i wady tego rozwiązania. Pierwsza, to dość duża kwota zakupu urządzenia, jeśli porównamy go do ceny mapy, bądź zwykłego licznika. Wykupić musimy również licencje, aby móc korzystać z map i ich aktualizacji

Do planowania tras służą również aplikacje, które nie tylko uwzględniają nasze preferencje, typ roweru i umiejętności, ale mają też dostęp do najnowszych map oraz tras innych użytkowników. Zakładamy konto i wyznaczamy trasę. Taką samą aplikację wgrywamy na telefon, który parujemy z licznikiem rowerowym i odpowiednimi wskazaniami na ekranie. Sam licznik wskazuje jedynie kierunki, zaś całą mapę i plan trasy, mamy na koncie w telefonie lub komputerze. Wadą urządzenia może być cena zakupu oprogramowania, ale z drugiej strony korzyścią, dostęp do aktualnych map i gotowych tras.

Problem jak wyznaczyć trasę rowerową – jak widzimy, w dzisiejszych czasach nie jest trudny do rozwiązania, gdyż mamy dużo możliwości. Zacznijmy od najprostszych, sprawdzonych metod, a w miarę zawansowania i większych potrzeb, próbujmy nowszych technologii. Z czasem planowanie stanie się proste, odkrywcze i przyjemne.

Powrót