Czajnik SAM COOK PSC-100/B

Opinia bardzo pozytywna. Szukałam cichego czajnika i ten naprawdę jest cichy. Poprzednik miał być cichy a okazał się o wiele głośniejszy (RUSSELL HOBBS 21040-70 Buckingham) i popsuł się przed końcem gwarancji. Czajnik Sam Cook szybko grzeje wodę, ładnie wygląda i bardzo funkcjonalna opcja z termometrem. Można spokojnie herbaty zaparzać po jakim czasie od zagotowania wody korzystając właśnie z opcji termometru. Ze zdejmowaniem pokrywki nie ma problemu, uchwyt pokrywki nie nagrzewa się. Czajnik godny polecenia.

Czajnik niestety jest awaryjny. Kupiłam dwa, jeden dla siebie drugi dla mamy. Mamy się zepsuł w trakcie gwarancji wiec został wymieniony, mój miesiąc po gwarancji. Natomiast jest ładny, jedyny w dobrej cenie w stylu retro.

Po roku użytkowania czajnik okazał się tanim bublem (chociaż mało nie kosztuje). Czarna farba zaczęła obłazić. Wygląda to paskudnie.

Czajnik sprawdził się super, wskaźnik temperatury jest rewelacyjny, dla miłośników herbatki polecam bardzo ;)

Piszę moją opinię po prawie 2 latach użytkowania. Kupiłem go chyba najbardziej ze względu na design. W ciągu 2 lat dwie naprawy: - uszkodzony włącznik - nie można było go włączyć, - problem z zagotowaniem wody - wyłączał się przy ok. 40 C. Cicha praca - raczej na poziomie innych czajników. Ukryta grzałka - producent chyba nie wie co znaczy płaskie dno. Otwieranie wlewu wody to jakaś porażka - bez użycia znacznej siły i dwóch rąk - niemożliwe. Szybkość gotowania - przy tej mocy - przeciętna. W tej chwili mogę stwierdzić - nigdy więcej tego czajnika.

Czajnik kupiłam dwa lata temu. Czajnik pracował względnie cicho tylko przez pierwsze tygodnie użytkowania, później niestety zaczął szumieć coraz głośniej i jego praca obecnie zagłusza zwykłą rozmowę czy telewizję. Srebrne wykończenia wokół wskaźnika poziomu wody i termometru są wykonane z folii, która po krótkim czasie zaczyna się marszczyć i łuszczyć. Miernik temperatury w czajniku jest zamontowany dosyć wysoko, więc podczas gotowania jednej szklanki wody nie jest on zanurzony w wodzie, a więc nie odczytuje temperatury wody, tylko temp. jaka jest w czajniku. Czajnik jest metalowy, a więc przejmuje temperaturę wody i można się poparzyć. Dodam, że teściowej spodobał się mój nowy czajnik, więc niedługo później kupiła taki sam dla siebie i u niej wystąpiły te same problemy (głośna praca i łuszcząca się folia). Dlatego nie polecam, drugi raz bym nie kupiła.

Zacznę od tego, że kupiłam ten czajnik, bo myślałam, że SAM COOK to marka, ale ten czajnik wyprodukowany został przez MPM. Generalnie nie kupuję nic MPM, gdyż uważam, że ich produkty są słabej jakości i nie kupiłabym tego czajnika, gdybym sprawdziła wcześniej producenta. Na ten moment czajnik dopiero rozpakowałam i zagotowałam kilka razy wodę. I mi i mężowi czajnik bardzo się podoba i wygląda tak samo ładnie, jak na zdjęciu w ofercie. Woda gotuje się w nim bardzo szybko i czajnik jest naprawdę cichy. Jeśli chodzi o grzałkę, to jest on płaska, ale nie jest ukryta. Element służący do uruchamiania czajnika, świeci się na niebieskie, kiedy woda się gotuje. Pokrywka bardzo dobrze trzyma się czajnika i nie wypada przy przechylaniu - uważam, że nie jest zbyt trudno ją włożyć i wyjąć. Termometr na czajniku nie pokazuje niskich temperatur - najniżej wskazówka spada dokładnie do tego miejsca, jakie jest widoczne na zdjęciu w ofercie, ale nie ma to moim zdaniem znaczenia dla użytkownika. Jeśli przyjrzymy się z bliska, to są niedociągnięcia wykonania, jak np. białe pokrycie na metalowej części nie doprowadzone do końca przy pokrywce lub dziwne szorstkie wykończenie dolnego elementu metalowego okalającego czajnik, ale trzeba się dobrze przyglądać, aby to zobaczyć. Na ten moment polecam ten sprzęt.

Jest świetny. Niekonwencjonalny. Fajnie wygląda i świetnie się sprawuje. Bardzo szybko grzeje wodę.