Czajnik SAM COOK PSC-111/B z regulacją temperatury

Dotąd większość moich czajników nie wytrzymywała wiele więcej niż okres gwarancyjny. Płynowskazy zaczynały przeciekać, wyłącznik temperaturowy przestawał działać albo pokrywka przestała się otwierać w reakcji na przycisk. Tu pokrywka jest zdejmowana ręcznie. Nareszcie ktoś zrozumiał, że to najpewniejsze rozwiązanie. Płynowskazu nie ma, więc nie będzie przeciekał. Trochę to jest niewygodne na początku, że nie widać ile wody pozostało w czajniku, ale można się przyzwyczaić. Wystarczy pomachać i się czuje, czy trzeba dolać bez potrzeby otwierania pokrywki i zaglądania do środka No i świetnie zaprojektowane mechaniczne przyciski do ustawiania temperatury. Nie żadne sensory, które reagują kiedy chcą a jak im się palec nie podoba to nie reagują. Jeden przycisk gdy się chce zagotować wodę a drugi gdy się oczekuje określonej temperatury. Łatwo, prosto i szybko. Nagrzanie pełnego czajnika od 20 stopni do wrzenia trwa 5 i pół minuty. Trochę przy tym szumi, ale to jest nieuchronne przy płaskim denku grzewczym. I tak jest ciszej niż przy poprzednich moich czajnikach. Czasem czajniki mają źle zaprojektowane dzióbki i w rezultacie woda leje się po obudowie gdy opróżnia się pełny czajnik. Tu jest bez zarzutu. Woda leje się tam gdzie należy. W sumie jestem bardzo zadowolony. Oby tylko ciekłokrystaliczny wyświetlacz wytrzymał długo.

Ma wszystko, czego chciałam: regulacja temperatury, klapka bez żadnych zawiasów, cichy podczas gotowania i ładny design! Bardzo wygodny i ergonomiczny. Jeden minusik- długo na końcu gotuje przez co miałam całe górne szafki mokre i musiałam go przenieść na wyspę kuchenną.

Fajny czajnik, ładnie wygląda, pokazuje aktualną temperaturę na wyświetlaczu. W miejscu czarnej obudowy nie jest gorący, środek ze szkła. Jedyny minus to nie widać za bardzo poziomu nalanej wody.

Czajnik bardzo ładny wizualnie. Wykonanie wydaje się być dobre. Cichy, pojemny. Jednak podświetlenie nie jest niebieskie jak na zdjęciu tylko białe. Nie gotuje też sam wody do wybranej temperatury - jeżeli chcemy konkretną temperaturę wody to w odpowiednim momencie musimy sami wyłączyć czajnik...