Nie znalazłem minusów po 4 użyciach... Polecam!

Trymer jak dla mnie porażka, będę reklamował, szarpie, słabo naostrzony - będę reklamował, one blade ok.

Super

Jestem niezwykle zadowolony z zakupu Philips Multigroom MG9552/15 i mogę z czystym sumieniem polecić ten produkt każdemu, kto szuka wszechstronnego narzędzia do pielęgnacji zarostu. Produkt sprawdzi się zarówno dla osoby rozpoczynającej swoją przygodę z zarostem jak i dla osoby już wprawionej w dbanie o swój zarost. Philips Multigroom MG9552/15 to prawdziwe narzędzie do pielęgnacji, które umożliwia strzyżenie zarostu na różne długości i kształty. W zestawie znajduje się wiele wymiennych nasadek, które pozwalają dostosować długość strzyżenia do własnych preferencji. Znajdziemy w zestawie nasadki do głowy, twarzy jak i ciała. Trymer podołał mojemu twardemu zarostowi, nasadki dość precyzyjne jednak trzeba uważać by nie przyciskać zbyt mocno do twarzy. Trymer wykonany jest z wysokiej jakości materiałów, co gwarantuje trwałość i niezawodność produktu. Wszystkie elementy są solidnie spasowane, a urządzenie jest kompaktowe i dość lekkie. Urządzenie jest wodoodporne i umożliwia golenie na mokro i na sucho. Bateria tego trymera jest naprawdę imponująca. Po jednym pełnym naładowaniu można go używać przez wiele godzin, co jest niezwykle wygodne, zwłaszcza w podróży. Philips Multigroom MG9552/15 umożliwia precyzyjne strzyżenie zarostu i uzyskanie dokładnych konturów brody czy wąsów. Nie ma potrzeby martwienia się o przypadkowe zadrapania czy przycinanie zbyt krótkie. Do samych konturów i oczyszczania szyi używałem Philips One Blade które znajdziemy w zestawie. Trymer jest łatwy w utrzymaniu w czystości. Wystarczy zdjąć nasadki i opłukać je pod bieżącą wodą. To bardzo wygodne, zwłaszcza po zabiegu strzyżenia. Po wyschnięciu przy użyciu pędzelka łatwo doprowadzić urządzenie do czystości. W zestawie otrzymujemy masę nakładek, kabel zasilający, pędzelek do czyszczenia, trymer, maszynka one blade. Podsumowując, Philips Multigroom MG9552/15 to doskonałe narzędzie do pielęgnacji zarostu, które zapewnia nie tylko doskonałą jakość strzyżenia, ale także wygodę i trwałość. Jestem pewien, że ten trymer spełni oczekiwania nawet bardziej wymagających użytkowników. Polecam go z całego serca!

Jako wieloletni praktyk samo strzyżenia, przez moje ręce przewinęło się wiele modeli trymerów i różnego rodzaju maszynek do włosów. Ostatnimi czasy używałem starszego modelu marki Philips. Bardzo pozytywne efekty tej kilkuletniej przygody z maszynką tej marki sprawiły, że bez wahania sięgnąłem po nowość PHILIPS MG9552/15. Jakość wykonania - to klasa sama w sobie. I choć w pudełku nie znalazłem zasilacza to obecność przewodu USB - ze złączem Philipsa do ładowania wszystkich maszynek tej marki jest jak najbardziej na czasie! Przecież każdy ma zasilacz do smartfona przy sobie, więc po co nam jeszcze więcej elektroniki? Jednego czego mi brakuje w tej maszynce to wyświetlacza informującego o poziomie naładowania akumulatora, taki drobny dodatek z pewnością byłby mile widziany. W poprzedniej maszynce miałem przycisk T jak Turbo ale tu tego nie odnalazłem, za to technologia BardSense faktycznie działa i w miejscach z gęstszym zarostem maszynka dostaje powera. Dodatkowy OneBlade spisuje się super, można nim łatwo i precyzyjnie dokonać przystrzyżeń. Z tych wszystkich technologii to najbardziej jestem ciekaw czy samoostrzące się stalowe ostrze za kilka lat będzie równie precyzyjne i ostre jak za pierwszym cięciem. Jeśli chodzi o cały zestaw nasadek to uwielbiam dwie... jedna do włosów w nosie i uszach, a druga to ta z precyzyjnym ustawieniem długości od 1.0 do 3.0mm. Jeśli w dodatkowych akcesoriach do tego trymera znalazłaby się ciut szersza głowica z samoostrzącym stalowym ostrzem chętnie bym ją dokupił do kompletu. Podsumowując, PHILIPS MG9552/15 to świetny zestaw o wszechstronnym zastosowaniu, dla mnie strzał w 100 i przyjaciel na kolejne lata. Dodam tylko, że poprzednia moja maszynka Philipsa nadal niezawodnie działa ale wiadomo jak to faceci zawsze chcemy mieć nowszy, lepszy model.

To mój 3 Multrigroom, poprzednie dwa padły po ok 3 latach. Brak nasadek, precyzyjnego małego trymera i końcówki do małych włosów (posiadała moja poprzednia MG7785/20). Plusy- * Multigroom mniej końcówek, duży zakres strzyżenia. (Maszynkę mam tydzień, więc resztę trudno ocenić). Przycisk nie jest jak w poprzednich, więc może teraz kamień nie będzie się zbierał w środku i zapychał guzika (później potrafił się sam włączać) *oneblade - brak konieczności używania pianki, brak możliwości zacięcia skóry, wygrywa z jednorazówką/maszynką tylko do brody - szybkość golenia Minusy- *Multigroom końcówka do ładowania maszynki inna niż w poprzednich (3 zapasowe które miałem są do wyrzucenia), brak końcówek, które były w poprzednich do precyzyjnego przystrzygania. Brak szerokiego trymera do strzyżenia włosów *oneblade głośna, przy dużym zaroście i goleniu raz dziennie według zalecenia Philips będę musiał kupować końcówkę co miesiąc - nieopłacalna. Czy kupiłbym ponownie ? Raczej nie, dałbym szansę zestawowi Braun, bo jednak koszt ostrzy jednorazówki giletta i pianki jest mniejszy niż wymiana w oneblade. Oczywiście jednorazówką można się zaciąć, ale efekt gładkości skóry jest większy niż przy używaniu oneblade - przy twardym zaroście włosy są na tyle wystające że działają jak papier ścierny. Lepiej już kupić samego multrigrooma i golić twarz tylko końcówką na 1m, mniej bólu dla bliskiej osoby.

Mój mąż długo poszukiwał precyzyjnego oraz bardzo łatwego w utrzymaniu trymera .W końcu trafił na niego--sprzęt który ma najlepsze ostrza, które nie tylko tną lepiej, ale mają zwyczajnie dłuższą żywotność a przez to ma lepszą ergonomię.Dzięki ogromnemu zestawowi nasadek trymer pozwala na pielęgnację nawet kilkudniowego zarostu. Pamiętajmy że niektórzy panowie lubią krótki zarost, podczas gdy inni nie wyobrażają sobie nie mieć długiej brody. Właśnie dlatego ten trymer oferuje możliwość ustawienia wysokości ostrzy. Dzięki temu mój mąż może stworzyć swoją ulubioną stylizację. Trymer wymaga trochę cierpliwości, bo ostrze jest małe, ale poza tym - miód, malina. Do tego można strzyc się pod prysznicem, golić prawie do gołej skóry , a sama głowica całkiem nieźle dopasowuje się do kształtu golonej lub przystrzyganej części ciała. Obsługa jest super łatwa. Dzięki specjalistycznym końcówkom mąż nie musi martwić się już podrażnieniami skóry ani przypadkowymi skaleczeniami, które bardzo często zdarzały się podczas korzystania z klasycznych golarek. Pamiętajmy że wizyta u barbera może być kosztowna, zwłaszcza jeśli mąż- nie mąż

Odkąd pamiętam miałem problem z odpowiednim modelowaniem swojego zarostu. Wszystkie maszynki jednorazowe mnie podrażniały i uczucie po goleniu było nie do zniesienia. Od kilku miesięcy sytuację ratowały wizyty u barbera, ale na dłuższą metę wolę osobistą kontrolę nad swoim zarostem. Dzięki kompletowi zaoferowanemu od Philips w zestawie MG9552/15 mogę bez większego problemu i bez wcześniejszego doświadczenia sprawić, że mój zarost prezentuje się każdego dnia nienagannie. Żałuję tylko, że nie zdecydowałem się wcześniej na zakup urządzenia Multigroom. Dodatkowymi atutami jest możliwość używania go pod wodą np. pod prysznicem. Bateria trzyma bardzo długo a całe urządzenie czuć, że jest solidnie wykonane. Jestem pod ogromnym wrażeniem i będę polecał wszystkim :)

Philips All in One trymer MG9552/15 z serii 9000 używam już od jakiegoś czasu. Po otwarciu opakowania zaskoczyła mnie ilość dodatkowych końcówek. Dzięki różnym końcówkom i nakładkom, mogę bez problemu stylizować zarówno brodę, jak i włosy na nosie i brwi. Najbardziej podoba mi się fakt, że mogę z łatwością dostosować długość strzyżenia do moich potrzeb. To naprawdę ułatwia utrzymanie porządku i stylizację mojego zarostu. Ponadto, nakładka do nosa i uszu jest bardzo delikatna i nie powoduje żadnych podrażnień czy skaleczeń. Trymer jest łatwy w obsłudze i ergonomiczny, co sprawia, że korzystanie z niego jest komfortowe. Poza tym, jest poręczny i łatwo go można zabrać w podróż. Bateria również trzyma naprawdę długo, co jest ogromnym plusem.

Idealny do domu i świetny podczas podróży Idealny do zadbania o swoje włosy na całym ciele! Główna golarka z odpowiednią nasadką bardzo dobrze ścina włosy na głowie za pierwszym razem, nie trzeba poprawiać kilka razy, ilość nasadek w zestawie jest wystarczająca, a szerokość nasadki do golenia też jest dobra, odpowiednia do ścinania włosów na głowie i do przycinania brody. Super rozwiązaniem jest "mini" oneblade, którego można wrzucić do kosmetyczki i wybrać się w podróż, bez zajmowania dużej ilości miejsca na rzeczy do golenia. Oneblade jak i maszynka z odpowiednia nasadką super ścinają włosy na ciele. Ładowanie jednym kablem obu urządzeń też zaliczam na duży plus. Minusem jest brak kostki do ładowania w zestawie (ale to już chyba standard)