Fotel MSI MAG CH130 I Repeltek Fabric Szary

Świeży zakup i moje spostrzeżenia. Wizualnie fotel wygląda dobrze. Siedzisko jest dość twarde, poduszka lędźwiowa jak dla mnie (190cm) całkowicie nieprzydatna. Lepiej wsunąć się głębiej na fotelu i oprzeć o niego niż o poduszkę. Zagłówek w standardowej pozycji (jak na zdjęciach przełożony przez otwory) jest dla mnie na złej wysokości. Można to "naprawić" zakładając go na górną część fotela. Obie poduszki wypełnione gąbką. Podłokietniki nie są regulowane na boki. Kółka są ok, fotel lekko się toczy, ale nie wyglądają na takie, które nie będą rysowały podłogi, ot zwykły plastik. Jest stabilny, nic nie skrzypi, nie miałem żadnego problemu z montażem.

No cóż. Polecam kupić ten fotel jako następcę DIABLO X-Ray (XL). To się można zdziwić jaki ten MSI ma twarde siedzisko. Przepraszam poprzedników, ale dzięki waszym opiniom zakupiłem ten fotel ze względu na zachwyt jaki jest wygodny :) Może się jeszcze "wysiedzi" ale raczej wątpię. Jakość wykonania i materiałów jest ok. Zachwycony nie jestem. Poduszeczki rzeczywiście trzeba przełożyć od razu i jest ok. Zobaczę po dłuższym użytkowaniu czy rzeczywiście wytrzyma próbę czasu. Wart tej ceny na pewno nie jest. Ale to kwestia gustu. Polecam sprawdzić na żywo gdzieś przed zakupem.

Świetny fotel, tkanina odporna na zadrapania i plamy, bardzo łatwo wyczyścić mokrą szmatką. W lecie zaskakująco komfortowy, nie lepi się do ciała. O wygodzie już nie wspomnę, po pół roku użytkowania nie zamieniłbym na inny!

Na razie mam go 10 miesięcy i jestem bardzo zadowolony. Wygląda świetnie, lepiej na żywo niż na zdjęciach. Materiał jest milutki jak sierść na pyszczku labradora, poważnie, i woda po nim faktycznie spływa. Nie wiem jak z czymś bardziej brudzącym, bo jeszcze nie ufajdałem go niczym takim. Jest to zdecydowanie fotel dla wysokich osób (ja mam 191cm i ważę 95 kg.) i takich co posiadają odpowiednio wysokie biurka, najlepiej regulowane. Ja mam zwykłe biurko z szufladą na klawiaturę i muszę niestety opuścić fotel maksymalnie w dół, gdyż wtedy mogę wyrównać poziom podłokietników na równi z szufladą (od podłogi do wierzchniej jej powierzchni: 70,8 cm) na której mam klawiaturę. Zakres w którym można regulować podłokietniki jest mocno chybiony. Powinien być obniżony w dół o jakieś 3-5 cm, to samo się tyczy górnego zakresu, bo nie wyobrażam sobie aby ktoś mógł siedzieć wygodnie z maksymalnie podniesionymi podłokietnikami. Wyglądało by to co najmniej komiczne, nie wspominając o ergonomii. No chyba, że ten ktoś by miał 220cm wzrostu. Drugą ich wadą jest to, że są za bardzo wysunięte do przodu i przez co przy moim ustawieniu oparcia (1, 2 lub 4 przeskoki regulacji do tyłu, zależnie czy piszę czy gram czy też oglądam film) nigdy łokci nie podpierają tylko przedramię. Jedyne ustawienie aby łokieć znajdował się na podłokietniku to takie z zupełnie wyprostowanym oparciem. Dla mnie to minus, bo nie lubię tak siedzieć. Natomiast plusem podłokietników jest to, że nie można ich regulować na boki, przez co są bardziej stabilne i przesuniemy je tylko czasem, przy wstawaniu, gdy się o nie podeprzemy. Regulacja wymaga pewnej siły, więc to zdecydowanie jest plusem. Po za tym wierzchnia powierzchnia jest odpowiednia miękka, co za tym idzie całkiem wygodna. Nie spodobało mi się też dobranie twardości poduszek pod lędźwie i kark, ale poradziłem sobie z tym zamieniając (tak , da się to zrobić bez problemu, ten z karku poleciał pod lędźwie i na odwrót) wkłady w pokrowcach, co dla mnie jest ustawieniem niemalże idealnym. Po za tym wymieniłem kółka na kauczukowe ze starego fotela, bowiem, znacznie łatwiej się kręcą, są zupełnie bezgłośne i nie porysują parkietu, czego niestety nie można powiedzieć o kółkach od producenta. Jak już mamy fotel za tą cenę to kauczukowe kółka nie będą dużym wydatkiem. Jak na razie nic nie skrzypi, ani nie trzeszczy, używam go non stop, bo większość wolnego czasu w domu spędzam przy kompie. Mam nadzieję, że ten materiał lepiej się sprawdzi pod względem trwałości niż znienawidzona przez mnie skóra ekologiczna, która po 2, 3 latach zaczyna kruszeć i odłazić (z każdego fotela niezależnie od ceny), przez co fotel wygląda okropnie. Na koniec powiem, że teraz podczas gorących dni (27-28 stopni w pokoju) można spokojnie siedzieć bez koszulki i do oparcia się na pewno nie przykleimy, jak to będzie miało miejsce w przypadku skóry ekologicznej. Zupełnie inny komfort. MSI mnie zaskoczyło pozytywnie, "umie w fotele" tak samo dobrze jak w sprzęt do kompów. Jak sprawię sobie nowe biurko, to zostanie w sumie tylko jedna wada (to nie podpieranie łokci w odchylonych pozycjach oparcia), do której w zasadzie już przywykłem. Nadmienię jeszcze, że jestem osobą, z mocno skopanym kręgosłupem, i inną chorobą układu ruchu i ja w odpowiednio dobranych fotelach gamingowych (10 lat w nich siedzę) bardzo dobrze się czuję i o bólu w związku z długimi sesjami (oczywiście rozsądku nie należy wyłączać, zwłaszcza w wieku 40 lat) przed kompem dawno zapomniałem. Dla mnie polecanie, zwykle sporo za małych (bo przeznaczonych dla średniej części populacji ) foteli w który nie można wyregulować nic albo prawie nic, bez żadnych poduszek, albo składających się z siatek itp. to czysty nonsens.

Bardzo przyzwoity fotel, prosty montaż (śrubki były już umieszczone w otworach zamiast osobno w woreczku - 20 min składania), bardzo wygodny i ładny design. Regulacja wysokości samego siedziska bez zarzutów, jedynie podłokietniki posiadają ciut zbyt czułą regulację ale pewnie to się z czasem wyrobi. Rewelacyjny materiał, przesiadłem się ze skóry (prawdopodobnie sztucznej) i jest kolosalna różnica, o wiele przyjemniejszy w dotyku oraz tak nie ,,grzeje". Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to spoiwa łączące metalowe części, wykonane są solidnie ale mało estetycznie, na szczęście są one w takich miejscach, że ich nie widać (widoczne w przypadku montażu produktu). Za tą cenę warto.

Fotel jest konstrukcyjnie bardzo wygodny, można położyć się praktycznie na płasko. Wyprofilowany jest tak, że nawet długie godziny gry czy pracy zdalnej wcale nie męczą (tu też duży plus dla poduszki podpierającej lędźwie). Podłokietniki są regulowane, można je też całkowicie zdemontować. Kolorystycznie fotel jest przepiękny. No i na koniec oczywiście materiał - to jest po prostu mistrzostwo świata. Nie dość, że jest cudownie miękki to kompletnie nic się do niego nie przyczepia! Jest absolutnie sierścioodporny. Nie widać żadnych śladów użytkowania przez mojego kota w postaci jego pazurów czy futra, a zajechał mi już 2 inne fotele. 100% zadowolenia (mruczek też go uwielbia ;)). Fotel wart swojej ceny.