Zdaniem eksperta
W świecie gamingu wygodne i ergonomiczne krzesło to kluczowy element wyposażenia. Razer, jeden z liderów rynku akcesoriów gamingowych, zaprezentował nową, bardziej przystępną cenowo wersję swojego flagowego modelu krzesła – Iskur V2 X. W dodatku firma zaskoczyła innowacją – projektem Arielle, czyli pierwszym na świecie krzesłem gamingowym z wbudowanym systemem grzania i chłodzenia. Co oferują te modele? Sprawdźmy.
Nowy model Razer Iskur V2 X to odpowiedź na potrzeby graczy, którzy szukają ergonomicznego fotela w niższym przedziale cenowym. Kosztujący 299 USD (około 1250 PLN), model ten oferuje część funkcji swojego droższego odpowiednika, Iskur V2, dostępnego za 649 USD (około 2700 PLN). Wersja X zachowuje między innymi:
Jednak, aby utrzymać niższą cenę, Razer wprowadził kilka uproszczeń. Model Iskur V2 X wyposażono w nieruchome podparcie lędźwiowe zamiast regulowanego panelu, a podłokietniki mają ograniczoną funkcjonalność – można je regulować jedynie w dwóch kierunkach (wysokość i obrót).
Iskur V2 X wyróżnia się kilkoma zmianami materiałowymi i konstrukcyjnymi:
Mimo uproszczeń, fotel prezentuje się równie elegancko, co droższy odpowiednik, oferując solidną ergonomię w przystępnej cenie.
Razer nie poprzestał na Iskur V2 X. Podczas targów CES firma zaprezentowała innowacyjny projekt Arielle – pierwszy na świecie fotel gamingowy z wbudowanym systemem grzania i chłodzenia.
Projekt Arielle oparty jest na popularnym modelu Fujin Pro. Fotel posiada wbudowany wentylator bezłopatkowy, który oferuje trzy poziomy prędkości, pozwalając obniżyć temperaturę otoczenia o 2°C do 5°C w suchych warunkach.
Dla tych, którzy zimą marzną przy biurku, Razer dodał funkcję grzewczą – fotel może emitować ciepłe powietrze o temperaturze do 30°C.
Choć Projekt Arielle to obecnie tylko koncept, może stać się hitem na rynku, jeśli zdobędzie uznanie wśród użytkowników. Podobne innowacje często trafiają do sprzedaży, choć nie wszystkie koncepcje prezentowane na CES ostatecznie zostają zrealizowane.