Zwróćmy uwagę na wiek dziecka, bo klockami, zależnie od tego, jakiej są firmy, mogą się bawić nawet półroczne dzieci. Ten przedział wiekowy, oczywiście, związany jest z liczbą dostępnych w zestawie elementów. To, ile klocków znajduje się w zestawie oraz na czym polega sama zabawa, jest również wskazówką dla osób kupujących. Najmłodsi będą wkładać i wyjmować elementy o różnych kształtach oraz kolorach, ucząc się ich przy okazji. Jest też zestaw sześciu miękkich klocków z figurą znanej dzieciom świnki Peppy, który nie tylko jest dla nich bezpieczny, ale też dba o ich koordynację ruchową. Jeżeli dziecko jest starsze, ma siedem lat, można zaproponować mu, by zbudowało (z cegieł i drewna) jakiś obiekt z filmu Harry Potter, np. sklep Ollivanderów, albo zabytek: angielski Big Ben czy francuski Łuk Tryumfalny, co ma wielkie walory poznawcze. Jeżeli mamy do czynienia z nastolatkiem (14+) i jest to chłopiec, warto sprawić mu klocki przeznaczone dla jego wieku, z których zbuduje Teslę Cybertruck.