Na co reaguje i gdzie zamontować czujnik gazu?

Zacznijmy od czadu, czyli tlenku węgla, o którym z pewnością każdy słyszał. Odpowiada on w Polsce za ogromną liczbę wypadków, w tym również śmiertelnych. Nawet niewielka ilość tej substancji potrafi mocno wpłynąć na zdrowie i samopoczucie. Bardzo niebezpieczny, szczególnie w nocy, gdy nie jesteśmy w stanie zauważyć oznak zatrucia. Dodatkowym utrudnieniem jest to, że jest całkowicie niewyczuwalny za pomocą węchu. Dlatego tak istotne jest posiadanie czujnika czadu, jeśli istnieje ryzyko, że gaz ten może się pojawić. Jakie są objawy wstępnego i poważnego zatrucia czadem? Jak rozpoznać po sobie, że sytuacja w naszym domu robi się niebezpieczna? 

Objawy zatrucia czadem możemy łatwo pomylić z innymi skutkami niewielkich chorób czy innych, mniej poważnych zatruć. Do symptomów należą nudności (czasem wymioty), zaburzenie orientacji, równowagi, czy nawet świadomości. Poza tym, możemy wyróżnić objawy takie jak ból głowy (jeden z najszybciej i najczęściej występujących symptomów), zawroty głowy, ogólne osłabienie i znużenie (wyjątkowo niebezpieczne, gdyż kusi do zrobienia sobie drzemki, co może być tragiczne w skutkach), zaburzenie i przyspieszenie rytmu bicia serca, czy (rzadziej) drgawki. 

Wysokie stężenia propanu-butanu, metanu czy tlenu, występują zazwyczaj w specyficznych środowiskach – najczęściej w zakładach pracy. W związku z tym są one prawnie zobligowane do posiadania spełniających wszelkie wymagające normy bezpieczeństwa, w tym zaopatrzenie się w wysokiej klasy czujniki. Propan-butan, jak wspomnieliśmy, jest gazem trującym. Objawy zatrucia są podobne, jak w wypadku czadu – wymioty, osłabienie, nudności, czy omdlenia. Jednak to nie toksyczność jest w tym wypadku tak bardzo niebezpieczna. Podobnie jak następne dwa gazy, substancja ta jest skrajnie łatwopalna, co daje ryzyko wybuchów.