Pustynia Arrakis od lat działa na wyobraźnię – nie tylko czytelników i widzów, ale coraz częściej także graczy. W świecie, gdzie wiele gier z otwartym światem powiela te same schematy, Dune: Awakening zapowiada się jako tytuł o zupełnie innym ciężarze gatunkowym. Opóźnienie premiery tylko zaostrzyło apetyt fanów – bo czasem to, co najciekawsze, wymaga odrobiny cierpliwości. Czy Funcom rzeczywiście zbliża się do stworzenia przełomowej gry MMO? Sprawdź, co już wiemy i czego można się spodziewać.
Początkowo premiera gry Dune: Awakening była zaplanowana na 20 maja 2025 roku, jednak twórcy ze studia Funcom zdecydowali się przesunąć ją o kilka tygodni – na 10 czerwca. Oficjalnym powodem tej decyzji są wnioski wyciągnięte po zamkniętych testach beta, które ujawniły obszary wymagające dopracowania. Taki ruch nie jest niczym nowym w branży, szczególnie gdy mówimy o tytule tej skali – połączeniu gry MMO i survivalu osadzonej w tak ikonicznym uniwersum jak Diuna. Funcom podkreśla, że chce wykorzystać dodatkowy czas na poprawę stabilności technicznej, dopracowanie systemów rozgrywki oraz usprawnienie wrażeń audiowizualnych.
Dune: Awakening ukaże się na trzech głównych platformach – komputerach PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series X i Xbox Series S. Twórcy zapowiadają pełne wsparcie dla kontrolerów oraz optymalizację pod kątem wydajności na każdej z tych wersji, co ma zapewnić graczom spójne i satysfakcjonujące doświadczenie niezależnie od wybranego sprzętu.
Jednym z najbardziej intrygujących elementów gry Dune: Awakening jest jej fabularne odejście od kanonicznej historii znanej z książek Franka Herberta. W tym alternatywnym scenariuszu Paul Atryda – znany również jako Muad'Dib – nigdy się nie urodził. To śmiałe założenie otwiera przed twórcami nowe możliwości narracyjne, które pozwalają na kreatywne reinterpretacje znanych wątków, a graczom oferują unikalne spojrzenie na znane motywy.
Gracz wciela się w postać wyszkolonego agenta Bene Gesserit, którego misją jest rozwikłanie zagadki zniknięcia Fremenów – rdzennej ludności Arrakis. Brak centralnej postaci, jaką był Paul, sprawia, że uniwersum Diuny w grze staje się bardziej nieprzewidywalne, pełne napięcia i politycznych intryg. Takie podejście czyni Dune: Awakening nie tylko grą survivalową, ale także narracyjnym eksperymentem, który może przyciągnąć zarówno fanów literackiego pierwowzoru, jak i graczy szukających świeżych pomysłów w grach MMO.
Dune: Awakening łączy elementy gier survivalowych i MMO, tworząc złożone doświadczenie, w którym gracze muszą radzić sobie zarówno z przeciwnikami, jak i ekstremalnymi warunkami życia na pustynnej planecie. Rozgrywka skupia się na eksploracji, budowaniu baz, pozyskiwaniu zasobów oraz walce – zarówno z wrogami kontrolowanymi przez sztuczną inteligencję, jak i innymi graczami. Gracze mogą konstruować własne fortyfikacje, rozwijać technologie i przekształcać surowe środowisko Arrakis w przestrzeń nadającą się do przetrwania.
Walka PvE i PvP została zaprojektowana z myślą o rywalizacji o najcenniejszy surowiec – przyprawę melanż, co dodaje rywalizacji głębi strategicznej. Jednym z unikalnych zagrożeń jest nieprzewidywalność planety – piaskowe burze mogą całkowicie zmienić układ terenu, a pojawienie się olbrzymich czerwi często oznacza konieczność natychmiastowej ewakuacji. W poruszaniu się po ogromnych pustkowiach pomocne są ornitoptery – szybkie maszyny latające, które nie tylko ułatwiają eksplorację, ale również pełnią kluczową rolę w misjach i ratowaniu towarzyszy. Dune: Awakening to gra, w której przetrwanie jest dynamiczne, nieprzewidywalne i wymagające – a każdy dzień na Arrakis to nowy test umiejętności i sprytu.
Jedną z najmocniejszych stron Dune: Awakening jest elastyczne podejście do interakcji graczy w ramach trybu online. Choć tytuł jest MMO, nie narzuca określonego stylu gry – użytkownik może zdecydować, czy chce przemierzać Arrakis samotnie, czy może woli dołączyć do innych graczy i działać w ramach większej frakcji. Tworzenie sojuszy, wspólne budowanie struktur i organizowanie ekspedycji przeciwko innym klanom to tylko część możliwości, jakie oferuje gra. Co ciekawe, PvP w Dune: Awakening nie jest obowiązkowe – gracze mają swobodę wyboru, co zwiększa dostępność tytułu dla tych, którzy wolą eksplorację i rozwój niż bezpośrednią konfrontację.
System społecznościowy pozwala na tworzenie nieformalnych grup, ale również rozwijanie własnych frakcji i wpływanie na geopolitykę serwera. Dzięki temu każda sesja w grze może wyglądać inaczej – zależnie od obranej strategii, celów i interakcji z innymi użytkownikami.
Przesunięcie premiery może rozczarować część graczy, ale jednocześnie jest sygnałem, że studio Funcom traktuje swój projekt z należytą powagą. Zamiast wypuszczać produkt niedokończony lub pełen błędów, twórcy zdecydowali się na dopracowanie szczegółów, co w kontekście gier sieciowych ma kluczowe znaczenie. Wszystko wskazuje na to, że Dune: Awakening nie będzie jednorazową przygodą, lecz tytułem rozwijanym latami – z regularnymi aktualizacjami, wydarzeniami sezonowymi i nowymi wątkami fabularnymi. W połączeniu z głębokim światem przedstawionym oraz unikalną mechaniką survivalu, gra ma potencjał, by stać się nowym standardem w segmencie gier MMO.