Zdaniem eksperta

Nowe przepisy, które mogą uratować twoje życie! Czy masz już czujnik dymu w domu?

Paweł Matyjewicz
Data dodania: 14-10-2024
Nowe przepisy, które mogą uratować twoje życie! Czy masz już czujnik dymu w domu?

Bezpieczeństwo domowe to temat, który nie traci na znaczeniu, zwłaszcza w kontekście zagrożeń takich jak pożary czy zatrucie tlenkiem węgla. Mimo wielu ostrzeżeń, każdego roku dochodzi do tragedii, które mogłyby zostać uniknięte dzięki prostym środkom zapobiegawczym, jak instalacja czujników dymu i czadu. Czy wkrótce każdy właściciel mieszkania w Polsce będzie musiał zadbać o ich montaż? O tym, jakie zmiany nadchodzą, i dlaczego są tak ważne, dowiesz się z naszego artykułu.

Nowe przepisy. Obowiązkowe czujniki w każdym domu?

Najnowsze propozycje legislacyjne, które wkrótce mogą wejść w życie, mają na celu zwiększenie poziomu ochrony przeciwpożarowej w budynkach mieszkalnych. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA), we współpracy z Państwową Strażą Pożarną, pracuje nad nowelizacją przepisów, które wprowadzą obowiązek montażu czujników dymu i tlenku węgla w każdym domu. Takie rozwiązania od lat funkcjonują w wielu krajach europejskich, a Polska, zdaniem ekspertów, potrzebuje ich bardziej niż kiedykolwiek.


Wiceszef MSWiA, Wiesław Szczepański, poinformował, że projekt zmian w przepisach ochrony przeciwpożarowej jest już na etapie uzgodnień wewnątrzresortowych. Nowe regulacje zakładają, że obowiązek montażu czujników w pierwszej kolejności obejmie nowo budowane budynki. W przypadku już istniejących obiektów przewidziano pięcioletni okres przejściowy, aby właściciele mieli czas na dostosowanie się do nowych wymogów. Data wejścia w życie nowych przepisów nie jest jeszcze pewna, ale rozważana jest symboliczna data - 22 listopada 2024 roku, kiedy przypada Europejski Dzień Czujki Dymu.

Inteligentne czujniki w naszej ofercie:

Smutne statystyki. Jak poprawić bezpieczeństwo?

Statystyki niestety pokazują, jak wiele jest jeszcze do zrobienia w zakresie bezpieczeństwa. Tylko w 2021 roku doszło w Polsce do ponad 33 tysięcy pożarów, z czego w zaledwie 2,8 tysiącach budynków znajdowały się czujniki dymu. To jednoznacznie pokazuje, że ogromna większość obiektów w naszym kraju nie jest odpowiednio zabezpieczona. W 2024 roku, mimo że liczba pożarów spadła, wciąż w wielu przypadkach brakowało podstawowych urządzeń wykrywających zagrożenia.


Problemem, który często umyka uwadze, jest również tlenek węgla, nazywany potocznie "cichym zabójcą". Ten bezwonny i bezbarwny gaz jest niezwykle niebezpieczny, a jego objawy zatrucia, takie jak bóle głowy, senność czy mdłości, łatwo pomylić z codziennym zmęczeniem lub przeziębieniem. Co roku, zwłaszcza w okresie zimowym, dochodzi do wielu zatruć czadem, z których część kończy się tragicznie. W sezonie grzewczym 2022/2023 strażacy w całym kraju odnotowali ponad 4,3 tysiąca interwencji związanych z zatruciami tlenkiem węgla. Poszkodowanych zostało blisko 1,5 tysiąca osób, a ponad 50 zmarło. Najczęstsze przyczyny to nieszczelne instalacje, brak konserwacji urządzeń grzewczych oraz nieprawidłowa wentylacja.

Edukacja i świadomość - kluczem bezpiecznego domu

Wprowadzenie obowiązkowych czujników tlenku węgla w pomieszczeniach, w których odbywa się spalanie paliw stałych, ciekłych lub gazowych, ma na celu minimalizację takich tragicznych przypadków. Dzięki temu już na wczesnym etapie użytkownicy zostaną ostrzeżeni o niebezpieczeństwie, co da im czas na szybką reakcję i wezwanie służb ratowniczych. To proste urządzenie, które można nabyć za kilkadziesiąt złotych, może dosłownie uratować życie.


Warto zauważyć, że podobne przepisy obowiązują już w wielu krajach Unii Europejskiej, takich jak Niemcy, Francja, Belgia czy Irlandia. Tam, gdzie montaż czujników dymu i tlenku węgla jest obowiązkowy, statystyki dotyczące pożarów i zatruć czadem są znacznie bardziej optymistyczne niż w Polsce. Dlaczego więc Polska miałaby pozostać w tyle? Strażacy od lat apelują o wprowadzenie takich rozwiązań na szeroką skalę, jednak dotychczas były to jedynie zalecenia, a nie prawny obowiązek. Teraz wszystko wskazuje na to, że sytuacja się zmieni.


Pożar w Poznaniu, który miał miejsce w sierpniu 2023 roku, stał się impulsem do przyspieszenia prac nad nowymi przepisami. W tragicznym zdarzeniu zginęło dwóch strażaków, a wielu innych zostało rannych. Dzięki temu, że jedna z osób mieszkających w kamienicy miała zamontowany czujnik dymu, udało się szybko ewakuować pozostałych mieszkańców, co zapobiegło jeszcze większej katastrofie.

Czujniki które mogą uratować życie

Wprowadzenie obowiązkowych czujników to również część szeroko zakrojonej kampanii edukacyjnej, która ma na celu podniesienie świadomości społeczeństwa na temat zagrożeń związanych z pożarami i tlenkiem węgla. MSWiA planuje serię działań promujących te urządzenia, aby każdy Polak miał świadomość, jak ważne jest ich posiadanie.


Zarówno czujniki dymu, jak i tlenku węgla, nie są skomplikowanymi urządzeniami, a ich montaż nie wymaga specjalistycznej wiedzy. Warto więc zainwestować w takie zabezpieczenie, nawet przed wejściem w życie nowych przepisów. Kilkadziesiąt złotych wydanych na czujnik to niewielki koszt w porównaniu z potencjalnymi stratami – zarówno materialnymi, jak i, co najważniejsze, ludzkimi.


Czy Twój dom jest bezpieczny?

Czujniki dymu w naszej ofercie:

Wróć

Właściciel serwisu: TERG S.A. Ul. Za Dworcem 1D, 77-400 Złotów; Spółka wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego w Sądzie Rejonowym w Poznań-Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, IX Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod nr KRS 0000427063, Kapitał zakładowy: 41 287 500,00 zł; NIP 767-10-04-218, REGON 570217011; numer rejestrowy BDO: 000135672. Sprzedaż dla firm (B2B): dlabiznesu@me.pl INFOLINIA: 756 756 756