Jak napompować rower?

Wiele osób nie zwraca uwagi na ciśnienie w kołach swojego roweru. Mało kto zdaje sobie sprawę, że odpowiednie ciśnienie nie tylko poprawia komfort jazdy, ale też powoduje, że lżej się pedałuje, a przede wszystkim zapewni bezpieczną jazdę. Opony są jedyną powierzchnią kontaktu roweru z nawierzchnią. Odpowiednio dobrane ciśnienie w oponach pozwala łatwiej zapanować nad rowerem – szybciej przyspieszyć i jechać, ale też prędzej i skuteczniej zahamować. Odpowiednio napompowane koła w rowerze poprawią trakcję na twardej nawierzchni, a także w terenie. Jak napompować rower, aby sprawnie, ale przede wszystkim bezpiecznie się nim poruszać?

Pompowanie kół i obsługa pompki to czynność, którą powinien umieć każdy rowerzysta. Przebita opona jest najczęstszą przyczyną uniemożliwiającą jazdę, więc każdy kto lubi tą formę aktywności powinien wiedzieć, jak napompować koło w rowerze. Warto zapoznać się z obsługą pompki i spróbować w domu przed wyjazdem przećwiczyć pompowanie koła, gdy wcześniej tego nie robiliśmy. Chociaż każda pompka ma to samo zadanie, to różnią się one nie tylko obsługą, ale też sposobem dostosowania jej do obsługi różnych rodzajów wentyli, w które może być wyposażony rower. Musimy wcześniej zwrócić uwagę, jaki typ wentyla posiadamy w naszym jednośladzie.

Kupując pompkę należy sprawdzić, czy obsłuży posiadany przez nas model. Główna różnica to średnica wentyla. Różnią się też one sposobem zakładania na wentyl. Jedne mają nakręcany wężyk, w innych główka zaciskana jest na wentylu. Zaciśnięcia dokonujemy specjalną dźwigienką lub nakrętką na końcówce pompki. Ta musi być jak najgłębiej nałożona na wentyl, ponieważ musi jednocześnie odblokować zawór wentyla. Gdy już dopasujemy odpowiednio końcówkę pompki i uda nam się ją zacisnąć pewnie na wentylu, dopiero wtedy możemy rozpocząć proces pompowania. Najszybciej i najefektywniej napompujemy koła wykonując pełny ruch pompką, wykorzystując jego pełny zakres, a nie krótkie i szybkie ruchy. Gdy koło już ma odpowiednią ilość powietrza, należy pamiętać, aby przed zdjęciem z pompki z wentyla odblokować końcówkę. Zdjęcie z zablokowaną końcówką może skończyć się jej uszkodzeniem, a niekiedy nawet złamaniem samego wentyla lub wyrwaniem go z dętki. Musimy być szczególnie uważni podczas pompowania koła wyposażonego w wentyle Presta, charakteryzujące się wystającym zaworkiem.

Jak napompować rower z cienkim wentylem? Należy pamiętać o zablokowaniu końcówki przed pompowaniem i odblokowaniem po napompowaniu koła, oraz pamiętać, aby końcówka pompki była zawsze ustawiona prostopadle do wentyla. Pompowanie, podczas którego z wysiłku będziemy mocno poruszać pompką lub zapomnimy o odblokowaniu końcówki pompki przed jej zdjęciem, może w przypadku cienkich wentyli typu Presta spowodować wyłamanie wystającego zaworka. Zaworek tych wentyli jeszcze przed nałożeniem końcówki pompki należy wykręcić. Inaczej nie uda nam się napompować koła.

Jak napompować rower bez pompki rowerowej? Kompresorem na stacji paliw, małym przenośnym kompresorem na akumulator lub pompką na nabój. Jeżeli chcemy skorzystać z kompresora np. na stacji paliw, pamiętajmy, że bez problemu napompujemy koła z wentylami Schradera czyli samochodowymi. W przypadku wentyla typu Presta należy zastosować przejściówkę, która zwiększy jego średnicę. Przenośne małe kompresory zasilane akumulatorem, przeważnie mają w zestawie kilka różnych końcówek odpowiednich nie tylko do napompowania roweru, ale też samochodu, materaca czy piłki.

Ostatnią alternatywą dla pompki rowerowej jest pompka na nabój CO2. Końcówka, analogicznie jak w zwykłych pompkach rowerowych, ma możliwość dostosowania do rożnych typów wentyli. Przed użyciem pompki najpierw należy załadować do niej nabój, następnie specjalną dźwigienką go przebić, założyć na wentyl i odkręcić zawór. Koło w ten sposób pompuje się bardzo szybko. Należy uważać i nie dotykać wentyla zaraz po napompowaniu, ponieważ szybko rozprężające się powietrze powoduje jego zamarznięcie.

Pompki rowerowe w naszej ofercie:

Na rynku dostępne są pompki rowerowe, ręczne, podłogowe, nożne, samochodowe, na nabój, na CO2 czy coraz popularniejsze – małe przenośne kompresory. Każde z tych urządzeń ma swoje wady i zalety. Pompkę ręczną możemy zabrać ze sobą ze względu na kompaktowy rozmiar, ale pompowanie nią roweru trwa długo i jest mało wygodne. Oczywiście zależy to też od rodzaju pompki i jej wielkości. Pompki podłogowe są chyba najwygodniejsze w użytkowaniu, ale to narzędzie stacjonarne, którego ze względu na rozmiar nie zabierzemy na wycieczkę. Pompki na nabój CO2 są lekkie, kompaktowe i pozwalają w zaledwie kilka sekund napompować koło. Wadą jest możliwość tylko jednego pompowania. Jeżeli trafi nam się podczas wycieczki kolejna przebita opona, musimy posiadać kolejny nabój. Przenośny, mały kompresor to również wygoda, ale też spory ciężar. Pamiętać należy, aby zawsze miał naładowany akumulator.

Obecnie produkowane pompki rowerowe w większości przypadków mają możliwość napompowania kół ze wszystkimi rodzajami wentyli. W zależności od modelu, należy tylko zastosować odpowiednią pompkę lub odpowiednio dostosować końcówkę pompki, którą nakłada się na wentyl. Starsze modele pompek dedykowane są do obsługi jednego konkretnego rodzaju wentyla. Obecnie dostępne modele pompek mają przeważnie końcówki z dwoma otworami o różnej średnicy i zakładamy na wentyl ten, który jest w naszym kole. W innych z kolei, końcówkę należy rozkręcić i obrócić o 180 stopni znajdujące się w środku uszczelki – w ten sposób następuje zmiana obsługiwanej średnicy wentyla. Są też pompki, w których końcówki automatycznie potrafią się dopasować do średnicy wentyla.

Jak napompować rower, jakim ciśnieniem? Ciśnienie jakie powinniśmy mieć w kołach naszego roweru zależy od wielu czynników. Od typu roweru, szerokości zastosowanej opony, terenu po jakim będzie się poruszał rower, wagi rowerzysty, ale także naszych preferencji. Najczęściej spotykaną jednostką cieśnienia, stosowaną w kołach rowerowych jest bar. Zalecane wartości ciśnienia dla danej opony, których nie powinniśmy przekraczać, przeczytamy na boku opony. W ramach tego zakresu powinniśmy dobrać odpowiednie ciśnienie w zależności od naszej wagi i preferencji. Opony wąskie, o lekko zarysowanym bieżniku, stosowane w rowerach szosowych, nastawionych na małe opory toczenia, w celu uzyskania jak największych prędkości, będą napompowane największym ciśnieniem. W nich stosuje się ciśnienie w zakresie od 5 do 9 bar. W górnych granicach poruszać się będą zawodowcy startujący w wyścigach, zaś te niższe wartości sprawdzą się wśród amatorów, którzy postawią na większy komfort jazdy.

Rowery górskie to znowu zupełna odwrotność w porównaniu do roweru szosowego. Tu walczymy o uzyskanie jak największej przyczepności w trudnym terenie, dlatego stosuje się szerokie opony z agresywnym bieżnikiem. W tego typu rowerach zalecany jest przedział ciśnienia dla opon dętkowych od 2 do 3,5 bara. Natomiast gdy zastosujemy opony bezdętkowe to ciśnienie będzie można jeszcze bardziej obniżyć do przedziału od 1,5 do 2,5 bara. Dzięki tak niskiemu ciśnieniu uzyskamy jeszcze lepszą przyczepność oraz komfort jazdy, jednocześnie zachowując dość niskie opory toczenia.

Pośrednie wartości ciśnienia zastosujemy w rowerach miejskich, trekkingowych czy crossowych. Będzie ono oscylowało w granicach między 2,5 a 5 barów. Opony stosowane w tych rowerach mają zbliżoną szerokość, różnić się będą typem zastosowanego bieżnika. Delikatny do miasta, a im więcej terenu, tym bardziej agresywny. W rowerach miejskich, służących do codziennych dojazdów do pracy czy szkoły ważniejszy będzie komfort, więc ciśnienie będzie oscylowało w dolnym zakresie, z kolei, gdy wybierzemy się na intensywniejsze przejażdżki po utwardzonych drogach lub wyprawy z ciężkimi sakwami, zastosujemy ciśnienie z górnych granic. Dodatkowo, gdy uwzględnimy naszą wagę i styl naszej jazdy, uzyskamy odpowiedź, jak napompować rower, aby uzyskać lekko toczący się jednoślad z bezpiecznym zachowaniem na drodze.

Powrót