Poradniki Eksperta

Zdaniem eksperta

Jakie rękawiczki zimowe na rower?

 2022-12-12 

Podejmując decyzję o przedłużeniu sezonu rowerowego o jesień czy nawet zimę, powinniśmy pomyśleć o skompletowaniu nieco innego stroju, który nie pozwoli nam zmarznąć. Nie możemy przy tym zapomnieć o dłoniach, które przecież najbardziej wystawione są na chłód. Jest to też ta część ciała, która jest w niewielkim stopniu osłonięta tkanką mięśniową i tłuszczową, przez co jest narażona na wychłodzenie. Nie wykonuje też ciężkiej pracy, która wytwarzałaby ciepło, jak mięśnie po rozgrzewce. Dłonie potrzebują więc odpowiedniej ochrony w postaci rękawic. Wobec tego, jakie rękawiczki zimowe na rower wybrać? Jakie będą odpowiednie jesienią, a jakie podczas mrozów zimą?

Co powinny zapewnić rękawiczki zimowe?


Jazda rowerem zimą nie jest łatwym zadaniem. Przez cały sezon jeżdżą tylko wytrwali i zapaleni kolarze, ponieważ wprawa w jeździe i doświadczenie na pewno ułatwiają przetrwanie w chłodne dni.


Ręce podczas jazdy jednośladem nie wykonują ciężkiej pracy, jednak nim sterują. Samo kierowanie nie wymaga nie wiadomo jakiej sprawności rąk, ale już hamowanie czy zmiana biegów, wymagają dobrego wyczucia. Dlatego też ręce powinny być chronione przez rękawiczki, które zagwarantują zarówno osłonę przed zimnem, jak i dobre wyczucie manetek. Dłonie w rękawiczkach nie powinny się ślizgać po manetkach, a pewnie je chwytać i móc nimi operować. Obecnie rowery wyposażone są w liczniki rowerowe, posiadające wiele przycisków do ich obsługi. Dłonie osłonięte rękawiczkami również powinny mieć możliwość precyzyjnego wciskania odpowiednich przycisków, obsługujących licznik lub nawigację.

Rękawiczki rowerowe w naszej ofercie:

Dlaczego ręce tak szybko marzną?


Dłonie oraz stopy w naszym krwiobiegu znajdują się najdalej od serca i przez to są najsłabiej ukrwione. Ciepło wytworzone w organizmie przebywa długą drogę zanim do nich trafi, a po drodze jest wychładzane. O ile uda czy łydki oraz ramię i przedramię posiadają mięśnie, które pracują podczas ruchu i wytwarzają ciepło oraz tkankę tłuszczową, która chroni przed jego utratą, to dłonie i stopy są najmniej umięśnione i najmniej osłonięte tkanką. To praktycznie kości, stawy i ścięgna owinięte skórą.


Poza tym, nasz organizm jest tak skonstruowany, że gdy jest zimno, naturalną jego reakcją jest wysyłanie większej ilości krwi i ciepła do najważniejszych organów, takich jak serce, mózg czy płuca, a dopiero w dalszej kolejności do kończyn.

O ile w przypadku stóp wystarczy je dobrze ochronić przed utratą ciepła, to z rękoma nie jest tak łatwo. Owszem, możemy założyć na nie grube, ciepłe rękawice i ten efekt osiągniemy, ale pewnego trzymania kierownicy, szybkiego użycia hamulca czy spranej zmiany biegów w takich rękawicach nie uzyskamy. O ile można przyjąć, że przy spacerowej jeździe po prostych drogach nie potrzebujemy często zmieniać ustawień, to jazda w mieście czy podczas treningu, gdzie jest dużo hamowań i zmian biegów, wymaga wielu szybkich reakcji. Niezbędne są wtedy rękawiczki chroniące przed utartą ciepła, a jednocześnie zapewniające pewny chwyt i precyzyjną obsługę osprzętu rowerowego.

Jakie rękawiczki zimowe na rower wybrać?


Dużo zależy od pory roku, w której będziemy ich używać i temperatur panujących w tym czasie. Nie ma rękawiczek dobrych na wszystkie warunki pogodowe, więc raczej nie obejdzie się bez kilku modeli, jeżeli rzeczywiście mamy zamiar jeździć przez pełny sezon. Inne sprawdzą się jesienią, kiedy temperatura oscyluje miedzy 0 a 10 stopniami, a inne zimą, gdy spada poniżej 0. Zarówno zbyt zimne, jak i za ciepłe rękawiczki nie są dobre. Powinny przede wszystkim zapewnić komfort termiczny, czyli izolować od zimna, wody i ogrzewać nasze dłonie. Powinny też zapewnić oddawanie nadmiaru ciepła i potu na zewnątrz. Spocone ręce w zawilgotniałej rękawiczce nie będą miały odpowiedniego czucia.


Sprawne oddychanie i dobra izolacja, powinny odpowiednio działać w pewnym zakresie temperatur. Przy tej samej temperaturze powietrza, inne odczucia będą towarzyszyły naszym dłoniom na zjazdach w otwartej przestrzeni, a inne na podjazdach prowadzących przez las. W pierwszej sytuacji narażone są na szybkie wychłodzenie, ponieważ organizm mniej pracuje i wytwarza mniej ciepła, a znowu szybki zjazd powoduje znaczne szybszą utratę ciepła. Odwrotnie jest podczas podjazdów, podczas których mięśnie więcej pracują i wytwarzają dużo ciepła, a sama jazda w osłoniętym terenie chroni przed wychłodzeniem.


Teoretycznie im grubsze rękawiczki, tym cieplejsze, ale niestety mamy w nich gorsze czucie. Podobno, wystarczającą ochronę cieplną można uzyskać przy zastosowaniu nowoczesnych, ciepłych materiałów. Na jesień przeznaczone są modele cieńsze, lżejsze, wykonane z cienkiego softshell’u. Im zimniej, tym grubsza warstwa softshell’u z membraną wiatroszczelną oraz polarem. Dla uzyskania dużej szczelności między rękawiczkami a kurtką, pamiętajmy, aby wybrać modele z dłuższym mankietem.

Powrót

Właściciel serwisu: TERG S.A. Ul. Za Dworcem 1D, 77-400 Złotów; Spółka wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego w Sądzie Rejonowym w Poznań-Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, IX Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod nr KRS 0000427063, Kapitał zakładowy: 40 618 750 zł; NIP 767-10-04-218, REGON 570217011; numer rejestrowy BDO: 000135672. Sprzedaż dla firm (B2B): dlabiznesu@me.pl INFOLINIA: 756 756 756