Telewizor PHILIPS 65OLED819 65" OLED 4K 120Hz Google TV Ambilight 3 Dolby Atmos Dolby Vision HDMI 2.1

Cześć! Moja opinia dotyczy modelu OLED 65" PHILIPS serii 819 na 2024 rok. Jest to mój pierwszy OLED i pierwszy Google TV - byłem ciekaw tych technologii m.in. z racji wszelakich medialnych zachwytów. Pierwsze uruchomienie telewizora chwilę trwa, trzeba przeklikać się przez gąszcz ustawień początkowych. System Google TV jest przejrzysty, ale też nie najlepszy z tych, które obsługiwałem. Może kwestia przyzwyczajenia i potrzebuję współżyć z nim trochę więcej czasu żeby zmienić zdanie. O plusach OLED-ów i tego modelu nie będę się rozpisywać. Można znaleźć w opisie oferty. Z ciekawostek to na pewno pilot działający po Bluetooth. Jest częściowo podświetlany, klawiatura numeryczna dostępna po aktywacji przyciskiem. Sprawia wrażenie solidnego - posiada metalową obudowę. Pilot można ładować bezprzewodowo (ładowarka 5W wystarczy) lub poprzez USB-C. Bardzo dobrze działa wyszukiwanie głosowe, pilot posiada funkcję mikrofonu. Ambilight - ciekawy bajer... jest i fajnie działa, najwięcej zachwytów da się znaleźć u dzieci. Da się wyłączyć. Nie znalazłem żadnej konfiguracji z Philips HUE, zakładam że po prostu nie ma takiej możliwości, a szkoda. Minusy, jakie zauważyłem do teraz, są cztery. Pierwszy, to rozpoznawanie materiału przez "AI" i automatyczne ustawienie obrazu celem jak najlepszego dostosowania. Problem polega na tym, że np. oglądając film z Netflix, dosłownie co chwile system przełącza typ obrazu z "Kino domowe" na "Filmmaker" i vice versa, co powoduje migotanie obrazu (w przeciągu minuty potrafi to zrobić kilkukrotnie). Jest to bardzo irytujące zjawisko, widać że to całe AI nie może się zdecydować. Można to wyłączyć i ustawić automatyczne dostosowanie obrazu a podstawie źródła". Wtedy jest OK. Możliwe, że to poprawią w kodzie albo AI zmądrzeje... Drugi minus, to przy wyłączonym ekranie zjawisko "pofalowanej" czy też "zniekształconej" matrycy OLED. Telewizor stoi w jasnym salonie i da się to zauważyć, kiedy jest wyłączony. Jeżeli poszukać informacji na ten temat można znaleźć, że nie jest to wada telewizora, ale element konstrukcji ekranów OLED i dlatego też występuje efekt załamanych odbić - tak podaje producent na swojej stronie. Ciężko mi to ocenić, nie wiem czy inni producenci również maja z tym problem. Trzeci minus dot. przesuwającego się wyświetlanego obrazu, co powoduje że ramki z góra/dół, prawo/lewo rzadko kiedy mają równomierne odstępy od krawędzie ekranu. Można to wyłączyć w ustawieniach, natomiast jak rozumiem lepiej tego nie robić i mechanizm ten ma pomóc chronić matrycę przed powidokami i wypaleniem matrycy OLED. Czwarty minus, jak dla mnie, to brak możliwości nagrywania czy też opcji TimeShift (pauzowania oglądanego materiału z TV). Dwie wspomniane wady zapewne dla wielu to są naturalne konsekwencje posiadania matrycy OLED, nie minusy. Natomiast chciałem na to zwrócić uwagę jako dotychczasowy użytkownik - wyłącznie matryc LED-owych. Warto też wspomnieć, że można podłączyć tylko jedno urządzenie 4k/120Hz (sumarycznie są 2 takie porty) w sytuacji kiedy wykorzystujemy eARC ponieważ jeden port HDMI jest współdzielony. Swoja drogą bardzo dobrze współgra z systemem Sonos. Działa komunikacja m.in. z Dolby Atmos jeżeli odsłuchiwany materiał posiada taką ścieżkę. Polecam od razu dokupić lepszy kabel HDMI 2.1 do połączenia soundbara ponieważ telewizor wykrywa rodzaj przewodu i komunikuje natrętnie przy włączeniu, żeby użyć lepszego przewodu standardzie HDMI Ultra High Speed. Przez ostatnie 3 lata użytkowałem również modele ULED/QLED producenta Hisense, gdzie ogólnie jestem z nich bardzo zadowolony. Pomijając kwestie technologiczne rozwiązań, to moim zdaniem warto wspomnieć o systemie operacyjnym. Uważam, że Google TV na tym Philipsie działa dobrze - jest responsywny. U wspomnianej konkurencji, choć dostępnych jest mniej aplikacji, to system działa lepiej, szybciej. Da się odczuć różnicę reakcji odpowiedzi na działanie. Ogólnie jestem z telewizora póki co zadowolony. Przypuszczalne drugi raz dokonałbym takiego samego wyboru.