Jazda na rowerze w ciąży – czy przyszłe mamy mogą jeździć na rowerze?


Jednym z pytań, jakie zapewne zadaje sobie wiele przyszłych mam, kiedy okaże się, że na teście znalazły się dwie upragnione kreseczki wskazujące na „stan błogosławiony”, jest to dotyczące możliwości uprawiania sportu, a w szczególności tego, czy jazda na rowerze w ciąży jest bezpieczna. Z pewnością nie można na to pytanie odpowiedzieć jednoznacznie – czy w ciąży można jeździć na rowerze, czy nie. Przyjrzyjmy się dobrym, jak i złym stronom takiej właśnie aktywności.


Jazda na rowerze w ciąży

Jak to wygląda w naszym kraju?


W Polsce utarło się, że kiedy zachodzimy w ciążę, rower idzie „w odstawkę”, tak właśnie odpowiedziałaby większość naszych babć, albo mam. Tymczasem w zachodnich krajach całkiem powszechny jest widok pań z ciążowym brzuszkiem na rowerze. Kto zatem ma rację? Część pań nawet nie zastanawia się skąd wzięło się takie przekonanie. Przyjmujemy to za pewnik, najczęściej bojąc się „zapeszyć” i nawet do głowy nam nie przyjdzie podjąć nawet najmniejsze ryzyko. Oczywiście, jest to jedna z postaw, jakie możemy przyjąć. Przyszła mama najbardziej na świecie troszczy się o swoje dziecko, więc to zupełnie naturalne, że będąc w ciąży nie chce niczym ryzykować i woli czuć się w stu procentach bezpiecznie.


Dlaczego może być to niebezpieczne?


Zastanówmy się więc, z czego może wynikać to przekonanie o tym, że jazda na rowerze w ciąży może zaszkodzić dziecku. Pierwszym i najważniejszym powodem jest to, że jadąc na rowerze nasze ciało narażone jest na wstrząsy. Co prawda jeśli jeździmy często i jesteśmy do jazdy przyzwyczajeni, czy też mamy rower z dobrą amortyzacją, może nam się wydawać, że właściwie nie czujemy nic niebezpiecznego. Prawda jest taka, że zupełnie nie da się wyeliminować drobnych wstrząsów, a te ciąży na pewno nie służą. Druga przyczyna, która może być niezwykle ryzykowna, to niestety możliwość upadku. Skutkiem mogą być nie tylko otarcia czy siniaki na ciele przyszłej mamy, ale – co byłoby o wiele gorsze – zagrożenie życia dziecka. Dlatego też nie powinniśmy się dziwić, gdy niektóre kobiety „przy nadziei” nie zamierzają podejmować ryzyka i nawet nie chcą rozważać tego, że mogłyby w ciąży jeździć na rowerze.


Rowery miejskie w naszej ofercie:


Co mówi nauka?


Są jednak panie, które mają odwagę myśleć zupełnie „po swojemu”, nie po to, żeby sprzeciwiać się mamom czy babciom, ale chcą po prostu podejść do sprawy „zdroworozsądkowo”. Dopytują więc swojego lekarza, czytają literaturę medyczną i podejmują decyzję w zależności od tego, czego się dowiedziały. Jeżeli z przyczyn medycznych powinny one powstrzymać się od wysiłku fizycznego - w sytuacji gdy ciąża jest zagrożona, bardzo często muszą tylko jak najwięcej leżeć i odpoczywać. W tym przypadku nawet krótki spacer nie byłby wskazany, a więc jazda na rowerze zdecydowanie również nie wchodzi w grę. Okazuje się jednak, że jazda na rowerze w ciąży nie musi być niczym złym, jeśli tylko pozwala na to stan zdrowia przyszłej mamy i maleństwa w jej brzuchu.


Które kobiety w ciąży mogą bezpiecznie jeździć na rowerze?


Jeśli zachodzą w ciążę panie, które regularnie uprawiają sport, w tym - jazdę na rowerze, nie musi to oznaczać dla nich zupełnego porzucenia fizycznej aktywności. Takie kobiety czują się pewnie i bezpiecznie na jednośladzie, wiedzą jak reagować w różnych sytuacjach podczas jazdy, więc ryzyko upadku w ich przypadku jest odpowiednio mniejsze. Podczas delikatniejszych treningów niż zwykle nie mogą się one przemęczać, muszą uzupełniać płyny w trakcie i są zobowiązane przerwać trening, kiedy tylko poczułyby się gorzej. Tak naprawdę, może nawet jazda w ciąży na rowerze nie powinna być nazywana treningiem. Powinna być to jazda na krótkich dystansach, która ma służyć dotlenieniu i wzmocnieniu układu oddechowego i poprawie krążenia – zwłaszcza w kończynach dolnych – co pomoże uchronić się od żylaków, tak częstych podczas ciąży. Dotleniając siebie, dotleniamy także dziecko, zaś dbając o ćwiczenia mięśni miednicy, dajemy sobie szansę na mniejsze bóle krzyżowo-lędźwiowe i łatwiejszy poród siłami natury.


Nie bez znaczenia jest także fakt, że jeśli kobiecie jazda na rowerze sprawia przyjemność, dobrze wpływa to na jej kondycję psychiczną. Pozytywne nastawienie jest niezwykle ważne podczas ciąży, kiedy to i tak kobieta ma mnóstwo wątpliwości i obaw. Podczas ciąży naturalne jest też przybieranie na wadze. Powinniśmy jednak starać się nie dopuścić, aby dodatkowe kilogramy były przyczyną otyłości, a ta z kolei żeby nie podwyższyła ryzyka wystąpienia cukrzycy lub nadciśnienia tętniczego.


Kobietom, które przed ciążą nie miały zwyczaju wybierać się na rowerowe przejażdżki, raczej nie doradza się uprawiania właśnie tego rodzaju aktywności podczas ciąży. Aby zadbać o swoją kondycję fizyczną i zdrowie oraz aby uchronić się przed różnymi schorzeniami, mogą one chociażby spacerować czy pływać.


O co zadbać, żeby jazda na rowerze w ciąży była bezpieczna?


Jeśli kobieta zostanie poinformowana przez swojego lekarza prowadzącego ciążę, że jej stan zdrowia nie jest przeszkodą do aktywności fizycznej, a na rowerze czuje się „jak ryba w wodzie”, może sobie pozwolić na korzystanie z tego środka lokomocji. Nie może to być jednak obarczone ryzykiem - tak więc lepiej nie korzystać z roweru, aby szybko dojechać do pracy czy „skoczyć” zatłoczonymi ulicami miasta na zakupy z sakwami przy rowerze. Jeśli już zdecydujemy się na rower – wybierzmy spokojną, mało uczęszczaną ścieżkę rowerową, gdzie nie będzie nam groziła jazda po nierównościach. Byłoby idealnie, gdyby taka ścieżka rowerowa przebiegała w cieniu, ponieważ ekspozycja na słońce i podwyższenie temperatury w brzuchu może powodować niedotlenienie maleństwa. Nie będzie nam też wtedy groziło tak szybko zmęczenie. Najlepiej, gdyby podczas wycieczek rowerowych towarzyszył nam ktoś, kto mógłby nam w każdej chwili udzielić pomocy czy ją wezwać w razie potrzeby.


Jaki rower wybrać?


Panie powinny też w miarę możliwości wybierać na ten szczególny czas swojego życia odpowiednie rowery. O ile w pierwszym trymestrze ciąży jazda jest najbardziej bezpieczna, o tyle nie wymaga jeszcze wtedy szczególnej pozycji na rowerze. Dopiero gdy pojawia się widoczny brzuszek, zaczyna być nam niewygodnie na rowerach, które wymuszają mocno pochyloną sylwetkę. Najlepszy wtedy byłby rower miejski typu holenderka, na którym można wygodnie usiąść, dzięki szerokiemu siodełku i wysokiej kierownicy. Rower musi zapewniać bezpieczną jazdę, tak więc koniecznością są sprawne hamulce. Dobrze, gdyby nie trzeba było zabierać ze sobą dodatkowego bagażu na plecy – przydałby się nam koszyk, w którym możemy przewieźć najbardziej potrzebne rzeczy, takie jak woda do picia czy telefon. Idealny byłby rower wyposażony w amortyzatory. Pamiętajmy też, że odpowiednio napompowane opony (nie za mocno i nie zbyt lekko) mogą wpłynąć na stopień odczuwania przez nas wstrząsów.


Podsumujmy: ciąża a jazda na rowerze


Przede wszystkim należy pamiętać, że jazda na rowerze w ciąży jest wykluczona, jeśli są ku temu przesłanki medyczne. Jeżeli lekarz zlecił nam oszczędzanie się, zdecydowanie należy go posłuchać. W innych przypadkach, kiedy aktywność fizyczna jest nawet wskazana, możemy same podjąć decyzję, jaką jej formę wybieramy. Jeśli czujemy się bezpiecznie na rowerze, a krótkie przejażdżki, najlepiej w czyimś towarzystwie, byłyby dla nas wielką przyjemnością, możemy sobie na nie pozwolić. Pamiętajmy wtedy o tym, że musimy unikać słońca, dbać o nawodnienie organizmu i w żadnym przypadku się nie przemęczać.


Wróć

Właściciel serwisu: TERG S.A. Ul. Za Dworcem 1D, 77-400 Złotów; Spółka wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego w Sądzie Rejonowym w Poznań-Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, IX Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod nr KRS 0000427063, Kapitał zakładowy: 41 287 500,00 zł; NIP 767-10-04-218, REGON 570217011; numer rejestrowy BDO: 000135672. Sprzedaż dla firm (B2B): dlabiznesu@me.pl INFOLINIA: 756 756 756