Jaka nawigacja na rower jest najlepsza?
Coraz więcej osób ambitnie podchodzi do kolarstwa. Dzisiejsi kolarze jeżdżą nie tylko w weekendy, ale też często systematycznie trenują. Szukają nowych, bardziej wyszukanych treningów i tras, na których mogą je przeprowadzić. Dzięki komputerom z nawigacją trenują i porównują swoje rezultaty z innymi zawodnikami. Trasy wokół domu z czasem się opatrują i stają się nudne, więc wyzwaniem stają się nowe, nieznane tereny. Niestety, aby na nich nie zabłądzić, szczególnie, jeżeli są to trasy pod rowery górskie, crossowe czy gravele, które biegną poza głównymi utwardzonym drogami, należy się do nich przygotować. Mamy wtedy szansę, że noc nie zastanie nas wśród pól lub w głębi lasu, gdy nie będziemy wiedzieli w którą stronę się udać, aby szybko wrócić do domu. Trzeba zaopatrzyć się albo w komplet map z dobrze oznaczonymi trasami albo – w dobrą nawigację. To drugie rozwiązanie jest znacznie wygodniejsze. Nie musimy wraz z miejscem odwiedzanym przez nas pierwszy raz kupować kolejnych wielkich i niewygodnych papierowych map, tylko wgrywamy przygotowaną wcześniej trasę, którą według wskazówek pokonujemy. Jaka nawigacja na rower będzie najlepsza, która z nich jest najbardziej czytelna i najłatwiejsza w obsłudze? Zanim kupimy odpowiednią, powinniśmy zapoznać się z ofertami i funkcjami, jakie te urządzenia oferują.
Nawigacja GPS
Najnowsze komputery na rower to połączenie licznika rowerowego z nawigacją. Informują nas o takich podstawowych danych, jak ilość przejechanych kilometrów i prędkość, z jaką się poruszamy oraz o różnych związanych z nimi obliczeniach, jak średnie i maksymalne czasy i odległości. Mogą mieć moduły odpowiedzialne za monitowanie pracy serca i kadencję, a najnowsze modele mogą mierzyć wytwarzaną przez kolarza moc. Aby były czytelne, najlepiej, gdyby miały duży ekran, który wyświetli przede wszystkim informacje o tym, jak mamy jechać, ale też pokaże wszystkie niezbędne podczas jazdy parametry.
Nawigacje w naszej ofercie:
Wady i zalety nawigacji rowerowej
Nawigacja rowerowa, jak każde urządzanie, ma swoje wady i zalety. Mnogość funkcji i duży kolorowy wyświetlacz wiążą się z dużym zużyciem baterii. O ile w prostych licznikach, wskazujących informacje o prędkości i ilości kilometrów, a nawet o parametrach dotyczących pracy serca i kadencji, bateria starczała na co najmniej rok, tak w nawigacji starcza – w zależności od sposobu użytkowania – góra na kilka dni. Nawigacja wyposażona jest w akumulator, który trzeba ładować tak jak telefon komórkowy. Bardzo często zasilana jest nawet tą samą ładowarką z wtyczką USB. Nie wymaga za to umieszczania kłopotliwych i często przesuwających się magnesików na szprychach lub czujników na widelcu, ponieważ wszystkie dane pobiera za pomocą GPS’a.
Jak wykorzystać nawigację rowerową
Nawigacja jest coraz bardziej popularnym akcesorium do roweru, tak jak stało się to w przypadku samochodów. Niezależnie od tego, czy planujemy kilkudniową wyprawę, krótki wypad w pobliżu domu, czy poruszamy się po mieście, nawigacja pomoże nam zaplanować ciekawą trasę, wyszukać interesujące miejsca warte odwiedzenia, czy po prostu dotrzeć szybko do wyznaczonego celu. Przeważnie proponuje ona kilka opcji trasy do wyboru, dzięki czemu możemy wybrać najszybszą bądź najkrótszą trasę.
Sposób zaplanowania trasy też odbywa się różnie, w zależności od urządzenia. Możemy wyznaczyć trasę bezpośrednio w nawigacji, zaprojektować na komputerze w dedykowanym programie lub za pomocą popularnych Google Maps, a następnie przesłać je na urządzenie. Są też komputerki rowerowe, które nie są nawigacją, a jedynie przekazują informacje o zaplanowanej trasie z telefonu, w którym została ona zapisana. Wówczas na ekranie pojawiają się jedynie wytyczne w postaci strzałek, które informują, kiedy należy skręcić i w którą stronę.
Nawigacja to także śledzenie naszych dokonań. Czasami jedziemy po prostu przed siebie i okazuje się, że odkrywamy nową ciekawą trasę lub interesujące miejsce, a wracamy jeszcze inną drogą. Gdybyśmy za jakiś czas chcieli powtórzyć tę trasę, możemy zapisać ślad przebytej drogi, odtworzyć ją ponownie, a nawet podzielić się nią z innym rowerzystami. Oni mogą z kolei udostępnić swoje ulubione trasy i miejsca, z których my będziemy mogli skorzystać.
Metody łączności z nawigacją
Jaka nawigacja na rower będzie najlepsza? Oczywiście ta, które będzie posiadała niezliczoną liczbę funkcji. Najlepiej wyposażone modele nawigacji wskazują dzięki satelitom GPS nie tylko naszą lokalizację, ale również umożliwiają podgląd trasy pod kątem ukształtowania terenu. Pokazują wszystkie wielkości nachyleń i spadków. Kolejnym udogodnieniem jest duża liczba różnego rodzaju łączności. Najbardziej popularne to moduły Wi-Fi i Bluetooth, ułatwiające łatwiejsze i szybsze, bezprzewodowe połączenie z komputerem czy smartfonem, dzięki czemu łatwo możemy zaktualizować samo urządzanie, a także znajdujące się na nim mapy oraz wgrać nowe zaplanowane trasy. Kolejny moduł to ANT+, który z kolei umożliwia komunikację z akcesoriami kolarskimi, takimi jak pomiar kadencji, pulsometr czy pomiar mocy. To w ostatnim czasie najbardziej kompatybilne połączenie, wykorzystywane przez coraz większą liczbę akcesoriów. Dzięki tym modułom odpowiedzialnym za łączność, korzystanie z nawigacji staje się łatwiejsze i szybsze.
Jaka nawigacja rowerowa będzie najlepsza dla nas?
Zanim przymierzymy się do zakupu, zdefiniujmy wcześniej nasze wymagania. To, jaka nawigacja na rower będzie dla nas najlepszym wyborem, zależy od tego, jak spędzamy czas na rowerze. Inną wybiorą osoby, które na rowerze lubią podróżować i spędzać wiele dni, a inną te, które potrzebują jej na szybki, treningowy wypad. Najnowsze nawigacje to swojego rodzaju „centrum dowodzenia” – ten niepozorny z wyglądu komputer rowerowy posiada bowiem wiele właściwości, które zdecydowanie wpływają na komfort jazdy. Przed wyjazdem wystarczy poświęcić jedynie chwilę na wpisanie podstawowych parametrów czy współrzędnych planowanej wycieczki lub po prostu wskazać punkt na mapie, aby chwilę później znaleźć się na szlaku, po którym będzie nas prowadziła.
Te poradniki mogą okazać się pomocne
