Zdaniem eksperta
Są rowerzyści, którzy dużo mówią i lubią pochwalić się swoją średnią prędkością przejazdu. Czy to dobry parametr do porównywania wyników? Średnia prędkość to parametr łatwy do zmierzenia dzięki licznikom, które posiadają dzisiaj praktycznie wszyscy rowerzyści. Nawet podstawowe wersje liczników podają właśnie to, jaka jest średnia prędkość na rowerze którą uzyskaliśmy na danym odcinku, poza informacją o prędkości bieżącej i maksymalnej. Pozwala to na śledzenie naszych dokonań i sprawdzanie, czy nasza forma wzrasta, czy uległa stagnacji, a może słabnie. To dość dobry wyznacznik mierzenia swoich dokonań, ale nie pozbawiony wad, szczególnie gdy chcemy porównać je z innymi zawodnikami.
Do obliczenia średniej prędkości potrzebujemy jedynie dwóch wartości: odległości jaką przebyliśmy i czasu w jakim tę odległość pokonaliśmy. Łatwo więc możemy ją sami obliczyć mając do dyspozycji zegarek i podstawowy licznik lub informację z mapy o pokonanym dystansie.
Odległość należy podzielić przez czas, a otrzymamy wynik będzie średnią prędkością.
Jeżeli będziemy dysponować dokładną odległością, czas dość dokładnie możemy zmierzyć sobie sami, a podczas jazdy nie będziemy robili przerw, to uzyskamy dość dokładny wynik. Każde zatrzymanie, czy to na przerwę od jazdy, czy to na światłach, gdy nasza trasa będzie biegła przez miasto, będzie już dany wynik zakłamywać.
Dlatego średnia prędkość nie nadaje się do porównywania jej w celu mierzenia swoich umiejętności jazdy w porównaniu z innymi kolarzami. Takie porównanie, aby było wiarygodne, może być wykorzystane, jeśli obaj rowerzyści poruszają się w identycznych warunkach, w tak samo długim czasie, czyli praktycznie tylko na hali sportowej.
Jest wiele czynników, które mają wpływ na uzyskaną średnią prędkość. To chociażby długość trasy. Łatwiej pokonać z większą średnią prędkością krótki, np. 10 kilometrowy odcinek, niż 100 km. Szybciej też ten odcinek pokonamy, gdy będzie to droga utwardzona asfaltowa, niż leśna czy polna, a także jeżeli będzie z wiatrem i z górki, niż pod wiatr i pod górę. Jak widzimy, bardzo wiele czynników ma wpływ na średnią prędkość.
W grę wchodzi również sprzęt, na którym się poruszamy: czy jest to rower szosowy czy górski. Jeśli jest to nawet ten sam typ roweru, to czy to rower wyższej klasy, lekki, poruszający się na oponach z bieżnikiem, na szybkie trasy czy niższej klasy rower na ciężkich, grubszych oponach z wyraźnym bieżnikiem.
A to przecież nie wszystkie parametry mające wpływ na to, jaka jest średnia prędkość jazdy na rowerze. Jeżeli jest to długa wyprawa, wpływ ma również liczba oraz długość postojów i przerw, a także to czy jedziemy sami czy w grupie. Wiadomo, że im więcej osób, tym wyższa średnia prędkość na rowerze będzie łatwiejsza do wypracowania.
Jak zatem porównać średnią prędkość, gdy wystarczy kilka większych podjazdów, gorszej jakości asfalt lub wiatr wiejący w twarz – aby nasza średnia była niższa? Aby było to wiarygodne, najlepiej porównywać się z osobami, które jeżdżą na podobnym sprzęcie, na tych samych trasach. Najlepiej użyć liczników wyposażonych w GPS, które śledzą przebytą przez nas trasę. Zapisać ślad naszej trasy możemy również za pomocą specjalnych aplikacji na telefon. Jedną z najpopularniejszych obecnie tego typu aplikacji, którą można wykorzystać zarówno podczas jazdy na rowerze, ale też biegania czy pływania, jest Strava.
Aplikacje tego typu mierzą trasę odcinkowo, więc nawet jeżeli nasza trasa nie będzie identyczna, to możemy porównać średnie prędkości na odcinkach, które były wspólne. I tak to porównanie nie odzwierciedli wszystkich utrudnień na trasie. O ile możemy mówić o jeździe na tej samej klasy sprzęcie, po tej samej trasie, to już trudno o te same warunki pogodowe. Lżej pokonać trasę w temperaturze 20 stopni, niż w 30, z wiatrem, niż pod wiatr. Jeżeli trasa biegnie w terenie, to wpływ na szybkość jej pokonania będzie miał fakt, czy w ostatnim czasie padały deszcze i czy na trasie jest błoto, czy może dawno nie padało i było gorąco i trasa jest bardzo piaszczysta.
Warunków pogodowych i terenowych nie zmienimy, ale są elementy, które my sami możemy zmienić, aby zwiększyć średnią prędkość. Głównie dotyczą one sprawności naszego jednośladu. Źle napompowane opony, nienasmarowany łańcuch, suche łożyska, czy źle wyregulowane hamulce będą miały wpływ na wolniejszą jazdę. Wożenie zbędnego bagażu, a również jazda z pustymi sakwami przyczyni się do zmniejszenia prędkości. Zakładając, że skoro zwracamy uwagę na średnią prędkość, to zależy nam na jej jak najlepszym wyniku, warto przyjrzeć się rowerowi na którym ją osiągamy. Jeżeli jeździmy na rowerze górskim i średnią prędkość mierzymy w terenie, to jak najbardziej jest to prawidłowe, jednak jeśli chcemy mierzyć się ze średnią uzyskaną na prostych utwardzonych drogach, to powinniśmy zmienić sprzęt. Elementem mającym duży wpływ będą miały też opony dopasowane do pokonywanej trasy. Węższe, o drobnym bieżniku na twarde drogi, a szersze, o wyraźnym bieżniku, w trudny teren.
Średnia prędkość na rowerze to parametr dobry do mierzenia własnych dokonań. Na pewno mamy swoje ulubione trasy, które często pokonujemy i tu jej pomiar ma największy sens. Znając też swoją średnią prędkość jazdy łatwo ustalimy, ile zajmie nam przejechanie danej trasy. Jest to więc parametr, który efektywnie możemy wykorzystać na własne potrzeby.